Rowerowy uziel75blog rowerowy

avatar uziel75

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(18)

Moje rowery

Marvil 2023 km
Santini 2609 km
Merida 45 km
Kross 48611 km
Kellys 39549 km
Esker 20460 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uziel75.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:1855.08 km (w terenie 34.00 km; 1.83%)
Czas w ruchu:94:34
Średnia prędkość:19.62 km/h
Maksymalna prędkość:57.30 km/h
Suma kalorii:49411 kcal
Liczba aktywności:34
Średnio na aktywność:54.56 km i 2h 46m
Więcej statystyk

#95 | Mokry trójkąt

Piątek, 19 lipca 2013 | dodano: 19.07.2013
I znów biłem się z myślami - jechać, czy nie jechać. Prognozy mówiły, że deszczu nie będzie (szansa na deszcz ok. 10%), a niebo wyglądało tak, jakby miał nadejść koniec świata. Postanowiłem poczekać i zobaczyć co się z tego wykluje. Po 30 minutach niebo nieco się przejaśniło, chmury się porozrywały, więc zapadła decyzja, że wyjeżdżam. Kierunek - Nekla. No i gdy byłem już na trasie K92, to na horyzoncie pojawiła się czarna, ciężka chmura. Akurat nad Neklą.



No i gdy wjechałem do Nekli, to zaczęło padać. Na szczęście tylko chwilę. Następnym punktem było Czerniejewo. Z Czerniejewa do Wrześni i gdy byłem w Nowym Folwarku, w lesie, to zaczęło padać. Padało coraz mocniej i tak już aż do samego domu... Na szczęście byłem przygotowany - przed wyjazdem założyłem błotnik.
Rower:Kross Dane wycieczki: 36.59 km (0.00 km teren), czas: 01:28 h, avg:24.95 km/h, prędkość maks: 43.00 km/h
Temperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 974 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#94 | Skorzęcin

Środa, 17 lipca 2013 | dodano: 17.07.2013 Uczestnicy
Po pracy umówiłem się z Bobikiem, który jechał z pracy, w Skorzęcinie. On dojechał pierwszy i czekał na mnie na molo. Natomiast przeprawa rowerem przez główną aleję, to nie lada wyzwanie w wakacje...



Posiedzieliśmy na molo z 20 minut, popatrzeliśmy na dokarkmiane łabędzie, które są już tak ośmielone, że nie tylko pływają po kąpielisku, ale też chodzą po plaży i jedzą ludziom z ręki ;)
Podczas naszego powrotu na szczęście zmienił się lekko wiatr, więc było lżej kręcić, niż się spodziewaliśmy. Przed Wrześnią wyprzedziło nas trzech kolesi na rowerach. Nie wiem kto to był, pierwszy raz ich widziałem, ale nie mogliśmy ich dogonić. Nic dziwnego - po łydkach było widać, że jeżdżę "trochę" więcej niż my...
Dotarliśmy do Wrześni przed zachodem słońca.
Rower:Kross Dane wycieczki: 61.91 km (0.00 km teren), czas: 03:20 h, avg:18.57 km/h, prędkość maks: 38.40 km/h
Temperatura:26.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1649 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

#93 | Drugi dziś wyjazd - nocny trójkąt

Wtorek, 16 lipca 2013 | dodano: 16.07.2013
Tym razem pojechałem na trójkąt w drugim kierunku niż za pierwszym razem - najpierw do Czerniejewa. Słońce już zaszło i na zachodnim niebie można było podziwiać fajne efekty.



W lesie za Czerniejewem było już ciemno, ale drogę oświetlał księżyc. Dojechałem do Nekli, a stamtąd już trasą (tym razem nie serwisówką, bo w ciemności nie wiadomo kogo można tam spotkać) do Wrześni. W domu byłem po 23.
Rower:Kross Dane wycieczki: 36.62 km (0.00 km teren), czas: 01:33 h, avg:23.63 km/h, prędkość maks: 34.80 km/h
Temperatura:18.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 975 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#92 | Pierwszy wyjazd - trójkąt z odnogą

Wtorek, 16 lipca 2013 | dodano: 16.07.2013
Na dzisiejszy wypad chciałem namówić Bobiko, ale miał gości i musiał odpuścić rowerowanie. Wyjechałem więc w trasę sam i udałem się trasą K92 w kierunku Siedlca. Po drodze na trasie w Starczanowie widziałem panienkę na szosówce - jechała w stronę Wrześni. Dojechałem do Siedlca, stanąłem na chwilę niedaleko kościoła, uzupełniłem braki w żołądku za pomocą batonika i ruszyłem z powrotem. W Nekli skręciłem na Czerniejewo i z Czerniejewa wróciłem do Wrześni. Będąc już w domu skontaktowałem się z Bobiko, czy już jest wolny i czy jedzie na wieczorno-nocny wypad, ale też odmówił. Wsiadłem więc na rower i pojechałem na drugą dziś trasę (patrz kolejny wpis).
Rower:Kross Dane wycieczki: 53.60 km (0.00 km teren), czas: 02:25 h, avg:22.18 km/h, prędkość maks: 49.10 km/h
Temperatura:23.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1428 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#91 | 10-15 minut wcześniej i byłoby po mnie

Poniedziałek, 15 lipca 2013 | dodano: 15.07.2013
Kolejny brak pomysłu i kolejny wyjazd na trójkąt, tym razem z przygodami. Pojechałem najpierw do Nekli, skąd miałem się udać do Czerniejewa. Jechałem sobie drogą serwisową wzdłuż K92. Przed Neklą, w oddali na tej właśnie serwisówce, widzę zgromadzenie ludzi. Najpierw myślałem, że jakieś wesele czy coś. Gdy dojechałem, zobaczyłem rozbitego citroena xsara i kilkanaście osób wokół niego. Xsara wyraźnie była po dachowaniu, bo miała zgnieciony dach. Ludziki przesunęły ją na bok drogi, inny koleś zbierał wysypane z samochodu części. Zapytałem dwóch chłopaków, którzy obserwowali, co się stało. Odpowiedzieli, że facetowi, jadącemu trasą K92, urwało się koło i stoczył się z lekkiego wzniesienia, na jakim jest trasa względem serwisówki i na dole zaliczył dachowanie. A drogą tą chodzą ludzie, jeżdżą rowerzyści, rolkarze...
Chwilę tam postałem i pojechałem dalej na Czerniejewo, a z Czerniejewa do Wrześni.
Rower:Kross Dane wycieczki: 36.49 km (0.00 km teren), czas: 01:36 h, avg:22.81 km/h, prędkość maks: 41.30 km/h
Temperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 972 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#90 | Wietrzne jeżdżenie

Niedziela, 14 lipca 2013 | dodano: 14.07.2013
Dziś wyjechałem dopiero o 14. Początkowo chciałem zrobić tylko standardowy trójkąt, bo pogoda niepewna, a w dodatku silny wiatr - 7 m/s - ale Bobiko, będacy w dalekiej trasie gdzieś na płn.-zachodzie zarzucił temat, że będzie wracał przez Pobiedziska i może tam się spotkamy. Trudno byłoby tak dopasować mój wyjazd, żebym trafił w punkt dokładnie wtedy, kiedy on, szczególnie, że jazda do Pobiedzisk to zmaganie się z wiatrem, ale sam pomysł trasy wydał mi się niegłupi, więc postanowiłem ją wykręcić. Skierowałem się więc trasą K92 do Kostrzyna. Ciężko było, ale gdy już go osiągnąłem, to potem było łatwiej, bo od Kostrzyna do Pobiedzisk miałem wiatr boczny, chociaż z wieloma podjazdami. Od Pobiedzisk już z wiaterkiem, chociaż wydawało mi się, że pojedzie się lepiej, a jednak było wiele takich odcinków, gdzie wiatru w plecy nie czułem w ogóle, albo wiał jakoś dziwnie z boku. Dojechałem do Czerniejewa z obowiązkowym postojem na czerwonym "dywanie" wiaduktu w Wierzycach i pomyślałem sobie, że skoro wiatr zmienił sie chyba z płn.-zachodniego na bardziej zachodni, to wykorzystam go lepiej, gdy skoczę z Czerniejewa do Nekli, a potem już z Nekli do Wrześni pojadę gładkim asfaltem z wiatrem w plecy. Tak też zrobiłem i był to strzał w dziesiątkę, bo faktycznie jazda serwisówką wzdłuż K92 w tych warunkach była piękna.
Przed dzisiejszym wyjazdem zmieniłem łańcuch.
Rower:Kross Dane wycieczki: 76.67 km (0.00 km teren), czas: 03:24 h, avg:22.55 km/h, prędkość maks: 46.00 km/h
Temperatura:23.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2042 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#89 | Wyjazd i ulewa

Sobota, 13 lipca 2013 | dodano: 13.07.2013
Dzisiejszy dzień był właściwie spisany na straty, bo prognoza przewidywała opady. Jednak około południa zrobiło się jaśniej, od paru godzin nie padało, ulice już wyschły. No to szybka decyzja, kurtka na kark i wyjazd. Wyjechałem z domu, przejechałem... 20 metrów (słownie: dwadzieścia metrów) i zaczęło padać. No do jasnej cholery! Takie szczęście to tylko ja mam. No ale nic, nie zawróciłem od razu. Przejechałem przez centrum, wśród wielu samochodów, pojechałem obok zalewu do Przyborek i stamtąd, standardowo, chciałem wyjechać na K92 i udać się na trójkąt. Jednak gdy dojechałem do K92 to byłem tak mokry, że nie było sensu jechać dalej, więc przez wiadukt na trasie wróciłem do Wrześni. W centrum dawno nie widziałem tylu samochodów. Na szczęście udało mi się wyprzedzić około 20 sztuk prawą stroną, bo wszystkie poruszały się w korku z prędkością żółwia. Gdy dojechałem do domu, to woda kapała mi już z włosów spod kasku i z pasków tegoż kasku... Shit...
Rower:Kross Dane wycieczki: 11.35 km (0.00 km teren), czas: 00:31 h, avg:21.97 km/h, prędkość maks: 40.50 km/h
Temperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 302 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#88 | Dwa trójkąty na wieczór

Wtorek, 9 lipca 2013 | dodano: 09.07.2013
Pod wieczór pojechałem na standardowy trójkąt Nekla-Czerniejewo-Września. Gdy byłem już przy jego końcu stwierdziłem, że jest jeszcze wcześnie, jedzie się bardzo przyjemnie, więc szkoda by było wracać, więc przejechałem przez Wrześnię i powtórzyłem tę samą trasę.
Rower:Kross Dane wycieczki: 74.22 km (0.00 km teren), czas: 03:09 h, avg:23.56 km/h, prędkość maks: 40.20 km/h
Temperatura:23.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1977 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#86 | Pierwszy dziś wyjazd - Żerków

Niedziela, 7 lipca 2013 | dodano: 07.07.2013
Wczoraj Bobiko wspominał coś o tym, że dziś w Żerkowie odbywają się zawody MTB i on jedzie tam od rana, a ja - jeśli chcę - mogę dołączyć później. Przygotowałem się więc, nieszczególnie się spiesząc i spokojnie wyruszyłem w kierunku Żerkowa. Jechałem z wiatrem, ale niezbyt chciałem szaleć, bo miałem przed oczami powrót już pod wiatr, więc trzeba było trochę sił zachować. Minąłem Miłosław i wjechałem do Czeszewa, rozglądając się za moim znajomym pieskiem. Niestety nie było go. Pojechałem na przystań sprawdzić poziom wody.




Prom był zamknięty, ale gdy robiłem zdjęcia przyjechał samochodem przewoźnik i pyta mnie, czy płyniemy. Odpowiedziałem, że nie, że chciałem tylko zrobić zdjęcie, a trasę mam wyznaczoną gdzie indziej. Wróciłem na główną drogę i pojechałem do Orzechowa, następnie dalej na trasę katowicką. Spory ruch. Dojechałem do mostu w Nowym Mieście, na którym nadal ruch odbywa się wahadłowo. Z trasy skręciłem do miasta i standardową już trasą przez Wolicę Kozią udałem się do Żerkowa. Im bliżej Żerkowa, tym więcej rowerzystów mijałem, niektórych jeszcze z numerami startowymi z zawodów. W Żerkowie zacząłem się rozglądać gdzie też odbywają sie te zawody i nagle zobaczyłem podnóże góry, na której stoi wieża tv - całe pokryte banerami reklamowymi i usiane ludźmi, a poniżej morze samochodów.



Dojechałem tam więc, próbując zlokalizować Bobiko. Ten jednak zamelinował się na samym szczycie góry i nie było sposobu żeby tam się dostać w trakcie trwania przejazdów zawodników. Po kontakcie telefonicznym stwierdziłem, że nie będę na niego czekał aż się zawody skończą.



Postałem jeszcze chwilę, popatrzyłem na zawodników i ruszyłem w kierunku punktu widokowego. Tam skonsumowałem parę przekąsek, zrobiłem zdjęcia i po niezbyt szybkim zjeździe (57 km/h) udałem się w kierunku Pyzdr. Tam stanąłem na moście, żeby zrobić zdjęcia opadającej już, ale wciąż wysokiej wody i ruszyłem na Wrześnię.







W drodze powrotnej miałem kryzys, tyle że nie siłowy. Niemiłosiernie bolał mnie tyłek, a to z powodu mocno zużytej poduszki w spodenkach kolarskich i uszkodzonych szwów na jej obrzeżach. Nie mogłem się ułożyć na tym siodełku. Jakoś jednak dotarłem do domu, zjadłem obiad i pojechałem na drugi dziś wyjazd, żeby dobić do liczby 5000 km zrobionych od początku roku (patrz - kolejny wpis).
Rower:Kross Dane wycieczki: 91.11 km (0.00 km teren), czas: 05:24 h, avg:16.87 km/h, prędkość maks: 57.30 km/h
Temperatura:27.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2427 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#87 | Drugi dziś wyjazd - Trójkąt

Niedziela, 7 lipca 2013 | dodano: 07.07.2013
Po obiedzie udałem się na drugi dziś wyjazd - standardowy trójkąt, tyle że w drugą stronę. Najpierw do Nekli, a stamtąd do Czerniejewa i Wrześni.
Przekroczyłem tym samym 5000 km od początku roku.
Rower:Kross Dane wycieczki: 36.51 km (0.00 km teren), czas: 01:33 h, avg:23.55 km/h, prędkość maks: 39.80 km/h
Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 972 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)