- Kategorie:
- 1-50.971
- 101-150.101
- 151-200.9
- 201-250.5
- 301-350.2
- 351-400.1
- 51-100.592
- deszcz.34
- leżący śnieg.11
- mgła.15
- mokro.29
- mżawka.11
- po zmroku.120
- pochmurno.248
- słonecznie.329
- śnieg.16
- trenażer.5
Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2024
Dystans całkowity: | 837.19 km (w terenie 0.20 km; 0.02%) |
Czas w ruchu: | 38:02 |
Średnia prędkość: | 22.01 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.60 km/h |
Suma podjazdów: | 1613 m |
Maks. tętno maksymalne: | 185 (95 %) |
Maks. tętno średnie: | 164 (84 %) |
Suma kalorii: | 15867 kcal |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 59.80 km i 2h 43m |
Więcej statystyk |
#14 | Nocny Skorzęcin popracowy. I Wólka.
Rower:Esker
Dane wycieczki:
71.47 km (0.00 km teren), czas: 03:04 h, avg:23.31 km/h,
prędkość maks: 38.50 km/hTemperatura:1.7 HR max:169 ( 87%) HR avg:135 ( 69%) Kalorie: 1094 (kcal)
#13 | Pięczkowo
Dzień wcześniej padło hasło "cmentarz Pięczkowo", więc rano, po kontakcie co do godziny wyjazdu i zsynchronizowaniu się poprzez LiveTracking, spotkaliśmy się we Wrześni na Gnieźnieńskiej. Ruszyliśmy na Miłosław, Czeszewo i Orzechowo. Wiał boczny niesprzyjający. Niby tylko 3 m/s, ale przeszkadzał, szczególnie moim nogom, które czułem po wczorajszej walce z wiatrem.
Zrobiliśmy przystanek na karmienie (i małe zakupy) przy biedrze w Orzechowie.
Po odwiedzinach na cmentarzu ruszyliśmy w drogę powrotną. Było już lepiej z wiatrem, jednak ten skubany za chwilę się odwrócił i zamiast wiać w plecy, to zaczął napieprzać z boku... No żesz...
Chwila na zdjęcia w Orzechowie, gdzie minęliśmy się z miłosławskimi "kuńmi".
I w drodze na Czeszewo...
Tam zrobiliśmy tradycyjny postój na przeprawie promowej.
No i koniec laby - trzeba znów zmierzyć się z wiatrem...
Przed Wrześnią Bobiko stwierdził, że do Gniezna pojedzie przez Czerniejewo, więc przeprowadziłem go przez Wrześnię na wylot na Czerniejewo, a po drodze sprawdziliśmy poziom Wrześnicy - niewiele brakuje do wylania na chodnik...
Rower:Esker
Dane wycieczki:
62.62 km (0.00 km teren), czas: 02:59 h, avg:20.99 km/h,
prędkość maks: 36.50 km/hTemperatura:2.9 HR max:185 ( 95%) HR avg:158 ( 81%) Kalorie: 1481 (kcal)
#12 | Kostrzyn, Promno, Pobiedziska. Wiatr 8-9 m/s
Sobota, 27 stycznia 2024 | dodano: 30.01.2024Kategoria 51-100, słonecznie
Według prognozy wiało dzisiaj ok. 9 m/s, ale myWindsock stwierdził, że max był nawet 14,4 m/s. Faktycznie - w niektórych miejscach ciężko było ujechać, a na niektórych odcinkach, gdy wiało z boku, ciężko było się utrzymać na rowerze, żeby się nie wywalić albo nie zostać zepchniętym do rowu.
Wiało z płd-zach, więc skierowałem się na Pobiedziska, aby stamtąd wracać z wiatrem w plecy.
Tak wiało, że z piachu na asfalcie porobiły się wydmy.
Mimo +10 stopni C w ostatnich dniach, gdzieniegdzie jeszcze pozostał śnieg.
"Jeziora Czerniejewskie" ;)
Rower:Esker
Dane wycieczki:
66.33 km (0.00 km teren), czas: 02:59 h, avg:22.23 km/h,
prędkość maks: 43.80 km/hTemperatura:5.0 HR max:178 ( 92%) HR avg:153 ( 79%) Kalorie: 1347 (kcal)
#11 | Nocny trip. Wiatr 7 m/s
Rower:Esker
Dane wycieczki:
93.83 km (0.00 km teren), czas: 04:17 h, avg:21.91 km/h,
prędkość maks: 52.60 km/hTemperatura:1.0 HR max:167 ( 86%) HR avg:138 ( 71%) Kalorie: 1464 (kcal)
#10 | Borzykowo, Miłosław
Niedziela, 21 stycznia 2024 | dodano: 24.01.2024Kategoria 1-50, słonecznie
Rower:Esker
Dane wycieczki:
50.09 km (0.00 km teren), czas: 02:15 h, avg:22.26 km/h,
prędkość maks: 37.10 km/hTemperatura:1.0 HR max:177 ( 91%) HR avg:154 ( 79%) Kalorie: 1054 (kcal)
#9 | Kostrzyn. Wiatr 8 m/s
Serwisówka w Kostrzynie przywitała mnie śniegiem i lodem (w odróżnieniu od czarnych asfaltów pozostałych dróg), więc musiałem porzucić pomysł jechania nią i wrócić na K92.
Rower:Esker
Dane wycieczki:
51.60 km (0.00 km teren), czas: 02:17 h, avg:22.60 km/h,
prędkość maks: 50.80 km/hTemperatura:-1.3 HR max:185 ( 95%) HR avg:159 ( 82%) Kalorie: 1162 (kcal)
#8 | Pobiedziska, Promno, Kostrzyn. Opady: deszcz, śnieg z deszczem, śnieg, d, szd, d, szd i na koniec śnieg
Niedziela, 14 stycznia 2024 | dodano: 30.01.2024Kategoria 51-100, deszcz, leżący śnieg, mokro, pochmurno, śnieg
Lipki, Brzózki - dało się jechać po CPR. Ale początek DDR-a asfaltowego przed Wierzycami przywitał mnie taką oto nawierzchnią (nieodgarnięty śnieg i lód), więc musiałem zjechać na jezdnię.
Ciekawie zapowiadała się jazda po DRR od Pobiedzisk w stronę Promna. Początek - czarny asfalt z resztkami rozmrożonego śniegolodu.
Na początku zjazdu zaczęła się piaskownica. Swoją drogą rozumiem - przy takim dużym nachyleniu trzeba było zapewnić bezpieczeństwo.
Tutaj piasek jeszcze był piaskiem, ale...
...z drugiej strony jezdni, w miejscu, gdzie DDR był osłonięty przed wiatrem i słońcem, było już błoto - piaskowa maź
Kawałek dalej, na tym samym DDR - zero piasku, tylko śnieg i zamarznięte liście.
Kilkaset metrów dalej - czyściutki, mokry asfalt.
...i po chwili znów śnieg
Rower:Esker
Dane wycieczki:
66.86 km (0.00 km teren), czas: 02:59 h, avg:22.41 km/h,
prędkość maks: 48.70 km/hTemperatura:0.0 HR max:180 ( 93%) HR avg:152 ( 78%) Kalorie: 1357 (kcal)
#7 | Śnieżny trójkąt
Raz po raz sypał śnieg.
Temperatura:-1.0 HR max:181 ( 93%) HR avg:164 ( 84%) Kalorie: 818 (kcal)
Rower:Esker
Dane wycieczki:
33.32 km (0.00 km teren), czas: 01:24 h, avg:23.80 km/h,
prędkość maks: 34.80 km/hTemperatura:-1.0 HR max:181 ( 93%) HR avg:164 ( 84%) Kalorie: 818 (kcal)
#6 | Mroźny, nocny trójkąt. Prawie minus 15 st.C
Między Czerniejewem a Neklą więcej lodu niż asfaltu.
Rower:Esker
Dane wycieczki:
34.71 km (0.00 km teren), czas: 01:29 h, avg:23.40 km/h,
prędkość maks: 34.70 km/hTemperatura:-11.4 HR max:175 ( 90%) HR avg:152 ( 78%) Kalorie: 740 (kcal)
#5 | Mroźne (-9 st. C) i wietrzne (10 m/s) poranne Witkowo
Niedziela, 7 stycznia 2024 | dodano: 07.01.2024Kategoria 1-50, pochmurno, słonecznie
Rano okazało się, że cały śnieg, który wczoraj leżał na drogach, został chyba zwiany przez silny wiatr, a woda, która pokrywała drogi tam, gdzie było posypane solą - wyschła. A do tego zaczęło wychodzić słońce, więc trzeba było wyjechać. Wiatr z płd-wch, tak jak wczoraj, więc znów kierunek Skorzęcin, ale chyba jednak zawrócę w Witkowie, bo o ile drogo będą pewnie czarne, takie jakie widzę na osiedlu, to z pewnością DDR za Witkowem będzie nadal w śniegu, a nie chce mi się powtarzać operacji odśnieżania roweru z wczoraj...
Faktycznie - CPR był cały w śniegu, tak jak wczoraj, więc olałem go i do Grzybowa jechałem jezdnią.
W okolicach Królewca zaczął pojawiać się na jezdni lód - widocznie tutaj nie jechał już pług i to, co zostało od wczoraj na jezdni - zamarzło.
Wiało okrutnie - MyWindsock podawał, że nawet 10 m/s.
Tutaj już zaczynało się robić niebezpiecznie. Asfalt znikał pod warstwą zamarzniętego śniegu i lodu. Na szczęście samochodów na drogach prawie nie było z racji niedzieli, więc można było jechać pasem asfaltu, niekiedy nawet środkiem drogi.
Więcej znaków nie dało się postawić???
A kawałek dalej jakiś dzban postanowił zrobić DDR (tak - DDR, nie CPR) z kostki... fazowanej. Ręce mi opadły.
Rower:Esker
Dane wycieczki:
41.53 km (0.00 km teren), czas: 01:53 h, avg:22.05 km/h,
prędkość maks: 44.50 km/hTemperatura:-6.7 HR max:167 ( 86%) HR avg:147 ( 76%) Kalorie: 836 (kcal)