Rowerowy uziel75blog rowerowy

avatar uziel75

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(18)

Moje rowery

Marvil 2023 km
Santini 2609 km
Merida 45 km
Kross 48549 km
Kellys 39469 km
Esker 15882 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uziel75.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

słonecznie

Dystans całkowity:15458.40 km (w terenie 534.50 km; 3.46%)
Czas w ruchu:744:32
Średnia prędkość:20.76 km/h
Maksymalna prędkość:62.20 km/h
Suma podjazdów:33055 m
Maks. tętno maksymalne:195 (101 %)
Maks. tętno średnie:173 (89 %)
Suma kalorii:301035 kcal
Liczba aktywności:260
Średnio na aktywność:59.46 km i 2h 51m
Więcej statystyk

#42 | W kierunku Sahary i pyłu. Kwadraty na południu. Ciepełko. I... koniec prądu w Garminie :/

Niedziela, 7 kwietnia 2024 | dodano: 25.04.2024Kategoria 101-150, słonecznie
Dziś Sahara miała nas obdarować maksymalną ilością pyłu, więc trzeba było jechać w jej kierunku ;) A na poważnie - wybrałem południe, bo wiało stamtąd, więc powrót będzie z wiatrem w plecy. Już od rana wydawało się, że niebo jest zamglone, ale w tym momencie były to chyba tylko chmury.


Zbliżam się do miejsca, gdzie będę musiał zjechać z drogi w poszukiwaniu pierwszego kwadratu do zamalowania.


No to jedziemy wzdłuż wału. Jestem po stronie zalewowej, więc ciekawe czy za chwilę nie zatrzyma mnie jakaś wielka woda...


Mhm, zaczyna się...






Kwadrat zdobyty, ale trzeba jakoś wrócić. Wspiąłem się na wał, żeby ocenić sytuację i sprawdzić, czy wałem da się jechać z powrotem.


Wygląda na to, że tak, więc wciągnąłem rower na górę (nie było łatwo; na zdjęciu tak to nie wygląda, ale ściana była naprawdę stroma i wysoka...).






I kolejna boczna droga, prowadząca do nieodkrytego jeszcze kwadratu na mapie. I też zaczyna się robić ciekawie...


No i pięknie... W niektórych miejscach musiałem iść bokiem drogi, nad rowem, bo nie uśmiechało mi się wjechać w to bagno...


Tymczasem na polach...


Do kolejnego kwadratu droga prowadziła wałem... I znów pytanie - czy szczytem wału można jechać rowerem?


Jakim cudem jeszcze mnie tu nie było? A przejeżdżałem w okolicy wiele razy.














No to kierunek na kolejne kwadraty w terenie... Kiedy w końcu znajdę opony, które dadzą radę w piachu?




















O, a tutaj już kiedyś byłem :)


Z tego asfaltu jednak trasę miałem wyznaczoną w bok, w kierunku kolejnego kwadracika. Tym odcinkiem jechaliśmy lata temu z Bobiko...





Kwadrat zdobyty, musiałem wrócić tą samą drogą, jednak zaintrygował mnie skręt w bok, bo usłyszałem szum wody... I faktycznie - była woda.


A szum był stąd, że stawek wypływał rurą do... rowu?






O, cześć kaczuszko.


No i wjeżdżam sobie na wiadukt zaplanowaną trasą, a tu klops. Wiadukt zamknięty. Już miałem szukać objazdu, ale postanowiłem sprawdzić co jest za tą kupą piachu...


...a tam wiadukt - co prawda w stanie wątpliwym, ale jeszcze nie był rozebrany i można było przejechać.




Tutaj już mocno widać był na niebie.










Gdy byłem "u Teresy", czyli daleko od domu, to Garmin nagle zakomunikował: słaba bateria... Co oznaczało pozostałe 10% baterii. No szlag by to! Wyłączyłem radar, wyłączyłem czujnik tętna, żeby oszczędzić energię i rura w kierunku domu. W Sarnicach bateria spadła do 0%, więc postanowiłem w tym miejscu zakończyć zapis trasy, żeby czasem mi się Garmin nie wyłączył i żebym nie stracił całego zapisu trasy z dziś. Po chwili go włączyłem, żeby kontynuować zapis już w osobnym pliku, którego ewentualna utrata - w razie gdyby teraz garmin miał się wyłączyć - nie byłaby tak bolesna.

cd. w kolejnym wpisie.


mapa trasy mini
Rower:Esker Dane wycieczki: 112.27 km (12.40 km teren), czas: 06:38 h, avg:16.93 km/h, prędkość maks: 46.70 km/h
Temperatura:24.9 HR max:179 ( 92%) HR avg:131 ( 67%) Kalorie: 2428 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#42 | ... końcówka trasy na oparach prądu w Garminie :/

Niedziela, 7 kwietnia 2024 | dodano: 15.04.2024Kategoria 1-50, słonecznie





mapa trasy mini
Rower:Esker Dane wycieczki: 21.09 km (0.00 km teren), czas: 00:51 h, avg:24.81 km/h, prędkość maks: 32.40 km/h
Temperatura:24.2 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 619 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#41 | Krótko i na krótko w lesie na MTB

Sobota, 6 kwietnia 2024 | dodano: 15.04.2024Kategoria 1-50, słonecznie
















No chyba raczej nie przejadę...






mapa trasy mini
Rower:Kross Dane wycieczki: 23.12 km (9.90 km teren), czas: 01:27 h, avg:15.94 km/h, prędkość maks: 34.60 km/h
Temperatura:19.2 HR max:166 ( 86%) HR avg:138 ( 71%) Kalorie: 569 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#40 | W poszukiwaniu miejsca do życia. Krótko i na krótko.

Piątek, 5 kwietnia 2024 | dodano: 12.04.2024Kategoria 1-50, słonecznie



mapa trasy mini
Rower:Esker Dane wycieczki: 18.03 km (0.80 km teren), czas: 00:52 h, avg:20.80 km/h, prędkość maks: 40.00 km/h
Temperatura:16.6 HR max:178 ( 92%) HR avg:143 ( 74%) Kalorie: 387 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#38 | Zawarciańskie zdobywanie kwadratów. Ciepełko, krótkie spodenki, robactwo.

Sobota, 30 marca 2024 | dodano: 12.04.2024Kategoria 51-100, słonecznie
Postanowiłem dziś dorysować trochę kwadratów do mapy zdobytych terenów. Padło na tereny zawarciańskie. Słońce wyglądało trochę dziwnie. Myślałem, że to siarka z wulkanu na Islandii, która miała przylecieć nad Polskę w ten weekend, ale jak się później okazało - był to pył znad Sahary.
Wjechały dziś krótkie spodenki :)


Tutaj już widać zapylone niebo:






Prom już zdjęty z klocków (na których stał, gdy byłem tu ostatnio z Bobiko)








Pierwszy z kwadratów w polu. Gdy byłem tu niedawno, to całe pole było jeszcze zalane wodą.




Tutaj też trochę wód odeszło w stosunku do ostatniego zdjęcia tego miejsca.


I droga w kierunku kolejnego kwadratu.








Moment chyba największego zapylenia powietrza...


Tej drogi na mapie w ogóle nie było i cudem udało mi się ją wypatrzeć, bo wiodła dokładnie do nieodkrytego jeszcze kwadratu.


Piękny park krajobrazowy... Cudowny...






mapa trasy mini
Rower:Esker Dane wycieczki: 85.08 km (7.40 km teren), czas: 04:47 h, avg:17.79 km/h, prędkość maks: 36.20 km/h
Temperatura:23.0 HR max:175 ( 90%) HR avg:140 ( 72%) Kalorie: 1671 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#37 | Wieczorowo z @Bobiko

Piątek, 29 marca 2024 | dodano: 12.04.2024Kategoria 1-50, po zmroku, słonecznie Uczestnicy
Bobiko wybierał się w kierunku Wrześni, więc postanowiłem przejąć go w Nekli i dalej jechaliśmy jego wyznaczoną trasą na Wrześnię.







mapa trasy mini
Rower:Esker Dane wycieczki: 47.22 km (1.70 km teren), czas: 02:01 h, avg:23.41 km/h, prędkość maks: 38.50 km/h
Temperatura:13.0 HR max:184 ( 95%) HR avg:159 ( 82%) Kalorie: 990 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#35 | Czasem słońce, czasem deszcz, czasem grad. Zdobywanie kwadratów na płd-zach.

Niedziela, 24 marca 2024 | dodano: 11.04.2024Kategoria 51-100, deszcz, mokro, pochmurno, słonecznie, śnieg

































































mapa trasy mini
Rower:Esker Dane wycieczki: 89.05 km (9.40 km teren), czas: 05:23 h, avg:16.54 km/h, prędkość maks: 42.10 km/h
Temperatura:7.3 HR max:179 ( 92%) HR avg:141 ( 73%) Kalorie: 1920 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#32 | Ostatni dzień ciepełka. Spacerowo przeddeszczowo. Wiatr 6 m/s.

Sobota, 16 marca 2024 | dodano: 29.03.2024Kategoria 51-100, słonecznie
Dawno nie byłem w naszym lesie w okolicach Marzelewa, a że słoneczko świeciło, pomyślałem, że może droga w lesie już trochę przeschła i da się przejechać. Chciałem jechać na Czerniejewo przez las, żeby osłonić się przed wiatrem.
I faktycznie - generalnie dało się jechać. Tereny zalewowo-bagniste były bardziej mokre niż zwykle, ale sama droga w miarę sucha. Albo ją nawieźli ziemią, albo - co mi przyszło do głowy - w trakcie najwyższego poziomu wody była ona zalana całkowicie i sama wypełniła się szlamem, który teraz po wyschnięciu wypełnił większość dziur.








Gdzieniegdzie tylko zdarzyła się taka niespodzianka:








Przed Wierzycami wjechałem w las w nieznany teren.






Spotkałem tak jednego gravelowca. Pogadaliśmy, po czym ja pojechałem na Wierzyce, a on w innym kierunku.









mapa trasy mini
Rower:Esker Dane wycieczki: 66.47 km (9.60 km teren), czas: 03:23 h, avg:19.65 km/h, prędkość maks: 45.20 km/h
Temperatura:14.6 HR max:166 ( 86%) HR avg:137 ( 70%) Kalorie: 1156 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#29 | Zawarciańsko. Ląd, Zagórów.

Sobota, 9 marca 2024 | dodano: 29.03.2024Kategoria 51-100, słonecznie
Słoneczko świeciło, więc trzeba było pojechać na płd-wsch zobaczyć rozlewiska Warty.
Na poniższym odcinku, jakimś wyremontowanym, jakiś dziadek w aucie zrównał się ze mną i zapytał, dlaczego nie jadę ścieżką rowerową. Musiałem mu wyjaśnić, że jeśli coś jest wylane asfaltem, to nie znaczy to, że jest ścieżką rowerową, bo nie ma żadnych oznaczeń - ani pionowych, ani poziomych, więc jest to w tym momencie zwyczajny chodnik. A co do samej "ścieżki", która pewnie za jakiś czas zostanie oznaczona - znów jakiś debil stwierdził, że powinno się zrobić dobrze traktorzyście, który wjeżdża na pole. I mam wobec tego pytania do projektantów dróg: kto powinien mieć prostą drogę, bez roller-coastera góra-dół co 10 metrów, jaki widać na poniższym zdjęciu - ci, którzy jadą tam PROSTO z prędkością 20-30 km/h i będą przejeżdżali tędy w ciągu dnia powiedzmy 20-50 razy i poruszają się na małych, nieresorowanych kołach (rowerzyści), czy ten, kto przejedzie tamtędy max 2 razy na dzień (traktor), z prędkością 1-2 km/h i na wielkich resorowanych kołach????????? Kto powinien mieć nawierzchnię POZIOMĄ, a kto powinien WJECHAĆ NA WZNIESIENIE ASFALTU??????? 
I mam wobec tego apel do projektantów dróg: pierdolcie się! Sami sobie jeździjcie taką "ścieżką", która ma co 10 metrów uskok o nachyleniu 45 stopni na 30 centymetrach długości i taki sam podjazd po 4 metrach.





Fajny płotek :)






















































Komuś troszkę zalało drogę dojazdową...












A tak wygląda ciąg pieszo-rowerowy między Pyzdrami a Borzykowem. I nikt nie kwapi się, żeby to naprawić... Ostatnio zgłosiłem to nawet w Komunikatorze Miejskim. Ciekawe czy znów zostałem olany, jak kiedyś w Grzybowie (i musiałem sprawę załatwić dzwoniąc na straż miejską)... Sprawdzę kolejnym razem, gdy tam pojadę.





mapa trasy mini
Rower:Esker Dane wycieczki: 79.19 km (0.30 km teren), czas: 04:27 h, avg:17.80 km/h, prędkość maks: 39.00 km/h
Temperatura:10.0 HR max:186 ( 96%) HR avg:145 ( 75%) Kalorie: 1743 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#27 | Niedzielny wiosennopogodowy objazd

Niedziela, 3 marca 2024 | dodano: 08.03.2024Kategoria 51-100, słonecznie

Dziś, podobnie jak wczoraj, wyjechałem bez kurtki (bielizna, bluza, kamizelka) i w krótkich rękawiczkach. Miało być podobnie jak wczoraj, a nawet lepiej, bo teoretyczne miało być więcej słońca.





Z Czerniejewa do Wierzyc, a stamtąd skierowałem się serwisówką na Łubowo.





Z Łubowa trasą 194 na Lednogórę (ten odcinek był z wiatrem w plecy, więc można było przycisnąć) i w lewo na Imielno, za którym zrobiłem postój na karmienie.



Dalej serwisówką w kierunku Pobiedzisk.





Przez Promno pojechałem na Kostrzyn.









Przed Iwnem postanowiłem skręcić w prawo, w park, bo droga tam była już sucha, a nigdy mnie tu nie było. Fajnie tu.





Tak - ciepło, więc drzewka myślą, że już wiosna. A tu za chwilę przyjdzie mróz i wszystko szlag trafi...



Między drzewami dojechałem pod most, na którym idzie S5.







Dalej standardowo na Kostrzyn, skąd 92 do Starczanowa.



Tam skręciłem sobie koło Matexu, żeby się trochę ochronić przed wiatrem (wracałem już pod wiatr). Przed Neklą też zalane pola.



A za Neklą skręciłem sobie w teren w prawo, przed laskiem. Przejeżdżałem koło tej drogi tysiąc razy, a nigdy tam nie wykręciłem...





mapa trasy mini
Rower:Esker Dane wycieczki: 95.39 km (1.20 km teren), czas: 04:25 h, avg:21.60 km/h, prędkość maks: 46.53 km/h
Temperatura:12.0 HR max:174 ( 90%) HR avg:136 ( 70%) Kalorie: 1496 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)