Update wczorajszego wpisu w sprawie szkła na CPR w Kleparzu. Wczoraj zgłosiłem sprawę w Komunikatorze Miejskim. Zgłoszenie zostało przyjęte. Potem dostałem informację, że zostało zamknięte, więc teoretycznie sprawa załatwiona i szkło usunięte. Jednak jechałem dziś rano tą samą trasą i okazało się, że szkło leży tak jak leżało wczoraj. A więc zostałem olany ciepłym moczem przez operatora KM lub przez służby porządkowe. Nie mogłem tego tak zostawić. Zadzwoniłem więc na straż miejską i zgłosiłem ponownie pozostałości powypadkowe na CPR, które uniemożliwiają przejazd tym odcinkiem. Pani, która przyjęła zgłoszenie, obiecała zająć się sprawą. Ciekawe. Będę wracał pewnie tą samą trasą, więc wtedy się okaże...

A w Kleparzu niespodzianka - szkło z CPR uprzątnięte :)

Rower:Esker Dane wycieczki: 42.65 km (0.00 km teren), czas: 01:48 h, avg:23.69 km/h, prędkość maks: 45.90 km/h
Temperatura:7.7 HR max:168 ( 87%) HR avg:147 ( 76%) Kalorie: 847 (kcal)

Ładnie się młodzież bawiła po świętach:

I tu też - kolejny słup leży:

I tu... Tutaj zgłosiłem sprawę przez Komunikator Miejski jako nieuprzątnięte pozostałości powypadkowe na ciągu pieszo-rowerowym, uniemożliwiające jazdę po nim. Ciekawe czy ktoś zareaguje (update w następnym wpisie).

Rower:Esker Dane wycieczki: 112.57 km (0.00 km teren), czas: 05:09 h, avg:21.86 km/h, prędkość maks: 38.70 km/h
Temperatura:4.1 HR max:169 ( 87%) HR avg:139 ( 72%) Kalorie: 1732 (kcal)

Przed Gołuniem coś zaczęło mi trzaskać po błotnikach. Jakby coś się przyklejało do opon i za chwilę odrywało. No i po chwili się wyjaśniło co to - mój ulubiony sposób łatania dziur. Grys asfaltowy obtoczony smołą wsypywany do dziur w drodze. Ale żeby było wsypany i wyrównany z powierzchnią asfaltu, choćby tą łopatą, z której został zrzucony. Nie - jebnięta kupa kamyczków z łopaty i przydeptane gumiakiem. I tym sposobem z dziury o głębokości 1 cm robi się góra o wysokości 2 cm. Ja pierdolę... Polska inżynieria drogowa w XXI wieku.. Bangladesz po prostu... I tak prawie do samych Pobiedzisk.

Za Pobiedziskami z kolei piesi na drodze dla rowerów łażący całą szerokością pasa. Jakby to był pierdolony chodnik... No co za banda tłuków... Jak krowy na polu.

Rower:Esker Dane wycieczki: 109.73 km (0.00 km teren), czas: 05:00 h, avg:21.95 km/h, prędkość maks: 42.70 km/h
Temperatura:1.9 HR max:175 ( 90%) HR avg:145 ( 75%) Kalorie: 1841 (kcal)

A na koniec postanowiłem pojechać drogą, na której jeszcze mnie nie było. A tak blisko domu... Miejscami był problem z przejazdem, bo było zalane. A na samym osiedlu domków jednorodzinnych, na którym nie ma jeszcze dróg, było zalane tak, że nie dało się nawet objechać bokiem, po trawie, bo tam było jeszcze większe jezioro.

A więc krótki powrót i wybranie innej drogi, też takiej, na której mnie nie było jeszcze. No i wyjechałem na trasę 442.

Rower:Esker Dane wycieczki: 70.77 km (0.00 km teren), czas: 03:22 h, avg:21.02 km/h, prędkość maks: 49.90 km/h
Temperatura:0.5 HR max:176 ( 91%) HR avg:148 ( 76%) Kalorie: 1365 (kcal)

Co tu się odje#bało z tymi drzewami??????!!!! Masakra!!

Rower:Esker Dane wycieczki: 83.28 km (0.00 km teren), czas: 03:42 h, avg:22.51 km/h, prędkość maks: 35.90 km/h
Temperatura:-2.9 HR max:170 ( 88%) HR avg:140 ( 72%) Kalorie: 1356 (kcal)

Chyba coś pieprznie zaraz...

Rower:Esker Dane wycieczki: 63.91 km (0.10 km teren), czas: 02:36 h, avg:24.58 km/h, prędkość maks: 43.70 km/h
Temperatura:5.5 HR max:174 ( 90%) HR avg:143 ( 74%) Kalorie: 1100 (kcal)

Noooo, tak to można jechać!!

Co to za autostrada, panie??!! Czy to nadal Polska??

Łatanie dziur na mapie wiąże się z jazdą w takim terenie...

Rower:Esker Dane wycieczki: 116.36 km (3.30 km teren), czas: 06:05 h, avg:19.13 km/h, prędkość maks: 57.40 km/h
Temperatura:8.5 HR max:168 ( 87%) HR avg:134 ( 69%) Kalorie: 2007 (kcal)