- Kategorie:
- 1-50.971
- 101-150.101
- 151-200.9
- 201-250.5
- 301-350.2
- 351-400.1
- 51-100.592
- deszcz.34
- leżący śnieg.11
- mgła.15
- mokro.29
- mżawka.11
- po zmroku.120
- pochmurno.248
- słonecznie.329
- śnieg.16
- trenażer.5
Wpisy archiwalne w kategorii
51-100
Dystans całkowity: | 39342.09 km (w terenie 487.15 km; 1.24%) |
Czas w ruchu: | 1826:41 |
Średnia prędkość: | 21.50 km/h |
Maksymalna prędkość: | 70.77 km/h |
Suma podjazdów: | 60206 m |
Maks. tętno maksymalne: | 196 (107 %) |
Maks. tętno średnie: | 188 (97 %) |
Suma kalorii: | 853238 kcal |
Liczba aktywności: | 592 |
Średnio na aktywność: | 66.46 km i 3h 05m |
Więcej statystyk |
#25 | Nocne dotlenianie
Rower:Esker
Dane wycieczki:
77.05 km (0.00 km teren), czas: 03:11 h, avg:24.20 km/h,
prędkość maks: 39.90 km/hTemperatura:6.3 HR max:175 ( 90%) HR avg:143 ( 74%) Kalorie: 1255 (kcal)
#21 | Wierzyce, Kostrzyn. W większości w deszczu... Wiatr 8 m/s
Padało całą noc i do rana. Na jezdniach kałuże. Prognoza mówiła jednak, że ma się poprawić - cały dzień pochmurny, bez deszczu, jedynie z małym opadem przed południem. Wyruszyłem więc do Wierzyc i dalej na Kostrzyn.
Wrześnicy niewiele brakuje do zalania chodnika - kilka centymetrów.
Niestety pogoda była coraz gorsza, co chwilę padała mżawka.
Przed Wierzycami zaczęło padać, z kumulacją na serwisówce między Wierzycami a Iwnem.
W drodze powrotnej trochę się poprawiło. Przestało padać, a przed Wrześnią nawet wyszło na chwilę słońce, ale nie na długo, bo za sobą widziałem już czarne chmury.
Rower:Esker
Dane wycieczki:
61.16 km (0.00 km teren), czas: 02:43 h, avg:22.51 km/h,
prędkość maks: 50.30 km/hTemperatura:7.9 HR max:161 ( 83%) HR avg:138 ( 71%) Kalorie: 954 (kcal)
#20 | Kolejna nocna setka. Ostatnie kilkanaście km w deszczu
Dziś odebrałem nową zabawkę, więc trzeba było jechać ją przetestować.
Jako że wiało z południa, skierowałem się na południe - do Pyzdr. Potem przez moje ulubione tereny, czyli Tarnową, do Czeszewa. Chyba pierwszy raz jechałem tam po zmroku.
Z Czeszewa było już z wiatrem. Gdy dojechałem do Wrześni, stwierdziłem, że za mało jeszcze kilometrów na liczniku, więc pojechałem na trójkąt. I o ile początek trasy był w miarę pogodny, bo nawet Księżyc było widać, o tyle pod koniec zaczęło się robić nieciekawie. Zaczęło się od mżawki przed Neklą, a potem, od Nekli, padało już prawie normalnie.
A Wrześnica ledwo mieści się w swoim korycie...
Rower:Esker
Dane wycieczki:
100.72 km (0.00 km teren), czas: 04:13 h, avg:23.89 km/h,
prędkość maks: 38.30 km/hTemperatura:9.0 HR max:173 ( 89%) HR avg:146 ( 75%) Kalorie: 1684 (kcal)
#14 | Nocny Skorzęcin popracowy. I Wólka.
Rower:Esker
Dane wycieczki:
71.47 km (0.00 km teren), czas: 03:04 h, avg:23.31 km/h,
prędkość maks: 38.50 km/hTemperatura:1.7 HR max:169 ( 87%) HR avg:135 ( 69%) Kalorie: 1094 (kcal)
#13 | Pięczkowo
Dzień wcześniej padło hasło "cmentarz Pięczkowo", więc rano, po kontakcie co do godziny wyjazdu i zsynchronizowaniu się poprzez LiveTracking, spotkaliśmy się we Wrześni na Gnieźnieńskiej. Ruszyliśmy na Miłosław, Czeszewo i Orzechowo. Wiał boczny niesprzyjający. Niby tylko 3 m/s, ale przeszkadzał, szczególnie moim nogom, które czułem po wczorajszej walce z wiatrem.
Zrobiliśmy przystanek na karmienie (i małe zakupy) przy biedrze w Orzechowie.
Po odwiedzinach na cmentarzu ruszyliśmy w drogę powrotną. Było już lepiej z wiatrem, jednak ten skubany za chwilę się odwrócił i zamiast wiać w plecy, to zaczął napieprzać z boku... No żesz...
Chwila na zdjęcia w Orzechowie, gdzie minęliśmy się z miłosławskimi "kuńmi".
I w drodze na Czeszewo...
Tam zrobiliśmy tradycyjny postój na przeprawie promowej.
No i koniec laby - trzeba znów zmierzyć się z wiatrem...
Przed Wrześnią Bobiko stwierdził, że do Gniezna pojedzie przez Czerniejewo, więc przeprowadziłem go przez Wrześnię na wylot na Czerniejewo, a po drodze sprawdziliśmy poziom Wrześnicy - niewiele brakuje do wylania na chodnik...
Rower:Esker
Dane wycieczki:
62.62 km (0.00 km teren), czas: 02:59 h, avg:20.99 km/h,
prędkość maks: 36.50 km/hTemperatura:2.9 HR max:185 ( 95%) HR avg:158 ( 81%) Kalorie: 1481 (kcal)
#12 | Kostrzyn, Promno, Pobiedziska. Wiatr 8-9 m/s
Sobota, 27 stycznia 2024 | dodano: 30.01.2024Kategoria 51-100, słonecznie
Według prognozy wiało dzisiaj ok. 9 m/s, ale myWindsock stwierdził, że max był nawet 14,4 m/s. Faktycznie - w niektórych miejscach ciężko było ujechać, a na niektórych odcinkach, gdy wiało z boku, ciężko było się utrzymać na rowerze, żeby się nie wywalić albo nie zostać zepchniętym do rowu.
Wiało z płd-zach, więc skierowałem się na Pobiedziska, aby stamtąd wracać z wiatrem w plecy.
Tak wiało, że z piachu na asfalcie porobiły się wydmy.
Mimo +10 stopni C w ostatnich dniach, gdzieniegdzie jeszcze pozostał śnieg.
"Jeziora Czerniejewskie" ;)
Rower:Esker
Dane wycieczki:
66.33 km (0.00 km teren), czas: 02:59 h, avg:22.23 km/h,
prędkość maks: 43.80 km/hTemperatura:5.0 HR max:178 ( 92%) HR avg:153 ( 79%) Kalorie: 1347 (kcal)
#11 | Nocny trip. Wiatr 7 m/s
Rower:Esker
Dane wycieczki:
93.83 km (0.00 km teren), czas: 04:17 h, avg:21.91 km/h,
prędkość maks: 52.60 km/hTemperatura:1.0 HR max:167 ( 86%) HR avg:138 ( 71%) Kalorie: 1464 (kcal)
#9 | Kostrzyn. Wiatr 8 m/s
Serwisówka w Kostrzynie przywitała mnie śniegiem i lodem (w odróżnieniu od czarnych asfaltów pozostałych dróg), więc musiałem porzucić pomysł jechania nią i wrócić na K92.
Rower:Esker
Dane wycieczki:
51.60 km (0.00 km teren), czas: 02:17 h, avg:22.60 km/h,
prędkość maks: 50.80 km/hTemperatura:-1.3 HR max:185 ( 95%) HR avg:159 ( 82%) Kalorie: 1162 (kcal)
#8 | Pobiedziska, Promno, Kostrzyn. Opady: deszcz, śnieg z deszczem, śnieg, d, szd, d, szd i na koniec śnieg
Niedziela, 14 stycznia 2024 | dodano: 30.01.2024Kategoria 51-100, deszcz, leżący śnieg, mokro, pochmurno, śnieg
Lipki, Brzózki - dało się jechać po CPR. Ale początek DDR-a asfaltowego przed Wierzycami przywitał mnie taką oto nawierzchnią (nieodgarnięty śnieg i lód), więc musiałem zjechać na jezdnię.
Ciekawie zapowiadała się jazda po DRR od Pobiedzisk w stronę Promna. Początek - czarny asfalt z resztkami rozmrożonego śniegolodu.
Na początku zjazdu zaczęła się piaskownica. Swoją drogą rozumiem - przy takim dużym nachyleniu trzeba było zapewnić bezpieczeństwo.
Tutaj piasek jeszcze był piaskiem, ale...
...z drugiej strony jezdni, w miejscu, gdzie DDR był osłonięty przed wiatrem i słońcem, było już błoto - piaskowa maź
Kawałek dalej, na tym samym DDR - zero piasku, tylko śnieg i zamarznięte liście.
Kilkaset metrów dalej - czyściutki, mokry asfalt.
...i po chwili znów śnieg
Rower:Esker
Dane wycieczki:
66.86 km (0.00 km teren), czas: 02:59 h, avg:22.41 km/h,
prędkość maks: 48.70 km/hTemperatura:0.0 HR max:180 ( 93%) HR avg:152 ( 78%) Kalorie: 1357 (kcal)
#4 | Zimowy Skorzęcin. Śnieg, wiatr 6 m/s
Sobota, 6 stycznia 2024 | dodano: 07.01.2024Kategoria 51-100, leżący śnieg, pochmurno, śnieg
Po nocnych i chyba porannych opadach śniegu trzeba było wyjść na rower, bo zapowiadało się słonecznie.
Oczywiście, jako że w dziś - w sobotę - było święto, to CPR nieodśnieżony. Przypuszczam, że i tak by go nie odśnieżono, niezależnie od dnia. Ale był to świeży śnieg, prawie puch.
Po niedługim czasie zaczął sypać drobny śnieg. Drogi zaczęły robić się białe.
I, jako że dziś było wspomniane święto - na tej drodze nie jeździły żadne piaskarki, to po niedługim czasie cała jezdnia zrobiła się biała, co się rzadko zdarza.
Zaczęło się robić coraz bardziej malowniczo, tym bardziej, że na drogach nie było prawie wcale samochodów.
DDR-em między Witkowem a Skorzęcinem jechały niedługo przede mną jakieś dwa emtebeki, bo widziałem ich ślady na śniegu.
Oj, czeka mnie gruntowne czyszczenie i suszenia roweru po powrocie...
Po powrocie okazało się, że sypiący się z kół śnieżny pył osadzający się na całym rowerze plus woda z solą i błoto z jezdni, na których było już mokro, bo chwilę wcześniej posypano je solą, utworzyły śnieżno-błotną skorpupę, która pokryła oba błotniki od spodu i całą przerzutkę. Rower musiał odtajać na klatce schodowej... A potem czyszczenie i suszenie...
Rower:Esker
Dane wycieczki:
67.76 km (0.00 km teren), czas: 03:33 h, avg:19.09 km/h,
prędkość maks: 38.20 km/hTemperatura:-2.7 HR max:173 ( 89%) HR avg:142 ( 73%) Kalorie: 1275 (kcal)