Rowerowy uziel75blog rowerowy

avatar uziel75

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(18)

Moje rowery

Marvil 2023 km
Santini 2609 km
Merida 45 km
Kross 48611 km
Kellys 39549 km
Esker 20879 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uziel75.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

słonecznie

Dystans całkowity:19196.37 km (w terenie 766.53 km; 3.99%)
Czas w ruchu:919:16
Średnia prędkość:20.88 km/h
Maksymalna prędkość:62.20 km/h
Suma podjazdów:42982 m
Maks. tętno maksymalne:195 (101 %)
Maks. tętno średnie:173 (89 %)
Suma kalorii:385363 kcal
Liczba aktywności:333
Średnio na aktywność:57.65 km i 2h 45m
Więcej statystyk

#72 | Kostrzyn, Wierzyce, Czerniejewo

Piątek, 24 czerwca 2022 | dodano: 27.06.2022Kategoria 51-100, słonecznie

Tym razem pierwsza część (Września-Kostrzyn) trasy była z wiatrem, a powrót - pod wiatr.



Nowa nawierzchnia (ma może z 2-3 lata) w Wierzycach jest już tak dziurawa, że koniecznie jest łatanie. I jak to zwykle bywa w takich przypadkach - drogowcy zostawiają po sobie taki syf, że świat nie widział. No ale przecież oni są od łatania, prawda? Sprząta niech kto inny. Jak się rowerzystom nie podoba, że drogowcy naświnili asfaltem i żużlem na ścieżkę, to niech sobie sami przyjadą z miotłą i posprzątają...



Stan nawierzchni na DDR między Wierzycami a Czerniejewem. Żwir, kamienie, żużel, szyszki. O ile o te ostatnie ciężko winić służby drogowe, o tyle piach z zimy powinien być uprzątnięty. Ale po co - wiatr do grudnia pewnie to zdmuchnie, a jak nie zdmuchnie, to przy pierwszych przymrozkach nie będzie trzeba sypać na nowo piachem... A jak się rowerzystom nie podoba... patrz wyżej.


I ten sam DDR dalej:






Rower:Kellys Dane wycieczki: 59.61 km (0.00 km teren), czas: 02:20 h, avg:25.55 km/h, prędkość maks: 49.10 km/h
Temperatura:24.7 HR max:183 ( 94%) HR avg:159 ( 82%) Kalorie: 1201 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#71 | Skorzęcin. Deszcz mszyc czy ch... wie czego...

Środa, 22 czerwca 2022 | dodano: 27.06.2022Kategoria 51-100, słonecznie

Co tu się porobiło... Zauważmy, że wszędzie jest zakaz wstępu pieszym. Nawet chodniki pozastawiane pachołkami. O rowerach nie wspomnę...













Rozrastają się okolice ośrodka.






Rower:Kellys Dane wycieczki: 66.32 km (0.00 km teren), czas: 02:43 h, avg:24.41 km/h, prędkość maks: 43.60 km/h
Temperatura:21.8 HR max:179 ( 92%) HR avg:144 ( 74%) Kalorie: 1211 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#70 | Nekla, Środa. Warunki cieplarniane. Na szczęście wiatr 7 m/s

Niedziela, 19 czerwca 2022 | dodano: 27.06.2022Kategoria 51-100, słonecznie

Wiatr z płd-zach, więc aby wracać z wiatrem, trzeba było jechać ze Środy Wlkp. do Wrześni. A więc najpierw do Nekli, a stamtąd do Środy.

Gdzie są drzewa, ja się pytam???


Jezioro w Środzie. Oczywiście jedziesz sobie ulicą i nagle widzisz zakaz wjazdu rowerów. Rozglądasz się i zastanawiasz co tu jest grane. A gdzieś w dole, nad jeziorem, biegnie sobie CPR, na który nie ma żadnego cywilizowanego wjazdu, tylko po piachu i tłuczniu. I co zrobić, będąc na szosówce?







Rower:Kellys Dane wycieczki: 58.33 km (0.00 km teren), czas: 02:27 h, avg:23.81 km/h, prędkość maks: 41.30 km/h
Temperatura:31.8 HR max:180 ( 93%) HR avg:145 ( 75%) Kalorie: 1095 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#69 | Taka tam wycieczka na MTB. Plaga much.

Czwartek, 16 czerwca 2022 | dodano: 17.06.2022Kategoria 101-150, słonecznie
Dzisiaj, w odróżnieniu od ostatniej setki, postanowiłem zrobić ją na MTB, żeby nie zdziwić się ostatnio, gdy skończy mi się asfalt. Postanowiłem jechać na płn-zach, za jezioro Lednickie. A więc najpierw Czereniejewo, dalej Wierzyce, S5 do Łubowa i dalej trasą 194 do Lednogóry. Tu skierowałem się na północ.Cel - Sławno. Po drodze jezioro Głębokie:

W Sławnie takie cuda.

Zobaczyłem tablicę zachęcającą do obejrzenia drewnianego kościoła na szlaku kościołów drewnianych:





Ze Sławna pojechałem na zachód. Na zdjęciu Jezioro Sławno.



W oddali Kiszkowo, w którym natknąłem się na zamkniętą z powodu procesji ulicę.

Chwila przerwy na jedzenie między Kiszkowem a Karczewem. Tutaj zaczął się atak much.

Przed Dąbrówką Kościelną:

W samej Dąbrówce natknąłem się centralnie na procesję, przed którą odbiłem w lewo, a po rzucie oka na mapię, skręciłem w dukt leśny. Tutaj atak much się wzmógł i trwał prawie nieprzerwanie do samego końca trasy. Skubane nawet podczas jazdy siadały na twarzy, na kierownicy. Masakra...

Duktem leśnym (przez Puszczę Zielonka), który był tragicznej jakości, bo cały pofałdowany, przez co jechało się, jak po podkładach kolejowych, jechałem prawie 10 kilometrów. Gorąco, piach i muchy...



Na koniec, przed Tucznem, wykręciłem jeszcze między drzewami nad Jezioro Tuczno:



W końcu w Tucznie wyjechałem na asfalt i poleciałem przez Pobiedziska do Wrześni.


Rower:Kross Dane wycieczki: 112.95 km (9.70 km teren), czas: 05:45 h, avg:19.64 km/h, prędkość maks: 38.30 km/h
Temperatura:24.6 HR max:180 ( 93%) HR avg:156 ( 80%) Kalorie: 2565 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#67 | Skorzecin, Trzemeszno, Smolary, Jankowo Dolne

Niedziela, 12 czerwca 2022 | dodano: 13.06.2022Kategoria 101-150, słonecznie
Pierwszy dzisiejszy cel - Skorzęcin. "Wegetacja roślinna wybuchła w tym roku nad wyraz bujnie" - jak powiedział pewien bohater w pewnej polskiej komedii:

Było imprezowanie... Cały ośrodek przykryty szkłem - całym i rozbitym.



Przez 40 lat jeżdżę do Skorzęcina, ale pierwszy raz spotkałem się z brakiem możliwości wjazdu rowerem i wejścia pieszo na teren ośrodka. Kilka pasów, ale z tego co widziałem - wszystko, do prawie ostatniego centymetra zabarierkowane i zaszlabanowane. Co tam się wyrabia??

W drodze na Trzemeszno.



I jest Trzemeszno:

Za Smolarami skręciłem w drogę leśną, ale wyasfaltowaną. Chwilowy przystanek przy pomoście poniżej, rzut oka na mapę i skręt na skrzyżowaniu w lewo, żeby już obrać kierunek na dom.

Jakież było moje zdziwienie, gdy po kilkuset metrach skończył mi się asfalt... A ja szosą, na wąskich, szosowych oponach. No ale nic, myślę sobie - jakoś powinienem dojechać, niebawem powinienem dojechać do jakiegoś asfaltu. Leśny dukt był jednak długi na 2.4 km. Pod koniec był już taki piach, że musiałem prowadzić rower.












 
Rower:Kellys Dane wycieczki: 110.14 km (2.40 km teren), czas: 05:18 h, avg:20.78 km/h, prędkość maks: 43.50 km/h
Temperatura:23.0 HR max:181 ( 93%) HR avg:140 ( 72%) Kalorie: 1982 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#66 | Targowa Górka, Nekla

Sobota, 11 czerwca 2022 | dodano: 13.06.2022Kategoria 1-50, słonecznie
Test po małym remoncie rowera (stożki, chwyty, pedały).
Rower:Kross Dane wycieczki: 37.84 km (4.30 km teren), czas: 01:42 h, avg:22.26 km/h, prędkość maks: 35.10 km/h
Temperatura:23.3 HR max:177 ( 91%) HR avg:152 ( 78%) Kalorie: 845 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#65 | Pyzdry, Konin, Kleczew

Niedziela, 5 czerwca 2022 | dodano: 06.06.2022Kategoria 101-150, słonecznie
Wiatr wiał ze wschodu, więc odmówiłem Bobikowi wyjazdu w kierunku Środy i pojechałem na wschód - na Konin, który chciałem zaatakować od dołu, więc pierwszy punkt - Pyzdry.

Dalej przez Rataje, Pietrzyków, Ciążeń...

I w końcu Ląd, gdzie w klasztorze odbywał się jakiś festiwal, jak głosiły tabliczki, ale nie wiem jaki. Stało tam sporo samochodów, na parkingach odbywało się kierowanie ruchem. Grubsza impreza.

W Lądku już lato w pełni

...i jeszcze komunie.

W końcu trzeba było zrobić przystanek i coś zjeść.



Dojechałem do Goliny, z której wyjechałem na K92 i pomknąłem drogą w większości z szerokim poboczem do Konina.

W Koninie dość dużo dróg dla rowerów.

I w końcu jest - "Titanic". Ale coś słabo ciągnie - tylko na jeden gar.

DDR-ów ciąg dalszy.

I oczywiście nie obyło się bez fuszerek. DDR nagle się kończy w trawie. Nawet nie ma wyjazdu na drogę, tylko przez jakieś progi i gruz. I weź tu wyjedź szosówką... Kontynuacja DDR z drugiej strony, ale tam też nie było wjazdu utwardzonego, tylko przez sypki piach i chaszcze. Dałoby się, gdybym jechał MTB. Pojechałem więc ulicą, szukając wjazdu, ale nie znalazłem. Wszędzie wysoki krawężnik i krzaki.

"Titanic" kopci.

Między Koninem a Kazimierzem Biskupim.

Odwiedziłem kapliczkę, przy której byliśmy kiedyś z Bobikiem.

I pomknąłem dalej do Kleczewa, zobaczyć koparkę, którą też kiedyś pokazał mi Bobiko.

Transport urobku.

I za Kleczewem, przy pełnej lampie, jadę sobie na Słupcę.

Wrzosowo...



A ceny paliw szaleją. Taka cena w Wólce na Orlenie.



Rower:Kellys Dane wycieczki: 146.66 km (0.00 km teren), czas: 07:02 h, avg:20.85 km/h, prędkość maks: 44.60 km/h
Temperatura:26.0 HR max:173 ( 89%) HR avg:146 ( 75%) Kalorie: 2679 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#64 | Skorzęcin

Piątek, 3 czerwca 2022 | dodano: 06.06.2022Kategoria 51-100, słonecznie
Piesi i tak nie zrozumieją, że po DDR się nie łazi. Nawet mimo ustawienia znaku.








Piwo dla tego, kto sfotografuje pieszego na chodniku, który jakiś barani łeb za ogromną kasę wybudował między Witkowem a Maleninem. Grunt, że drzewa zostały wycięte i pieniądze wydane. A że nikomu chodnik do niczego nie jest potrzebny i już zarósł trawą, to nieistotna kwestia...
Rower:Kellys Dane wycieczki: 62.43 km (0.00 km teren), czas: 02:56 h, avg:21.28 km/h, prędkość maks: 43.60 km/h
Temperatura:21.2 HR max:182 ( 94%) HR avg:140 ( 72%) Kalorie: 1272 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#63 | Kostrzyn, Iwno

Czwartek, 2 czerwca 2022 | dodano: 06.06.2022Kategoria 51-100, słonecznie








Rower:Kellys Dane wycieczki: 55.76 km (0.00 km teren), czas: 02:22 h, avg:23.56 km/h, prędkość maks: 50.80 km/h
Temperatura:16.1 HR max:183 ( 94%) HR avg:136 ( 70%) Kalorie: 908 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

#62 | Czeluścin, Węgierki

Wtorek, 31 maja 2022 | dodano: 06.06.2022Kategoria 1-50, słonecznie


Rower:Kellys Dane wycieczki: 43.92 km (0.00 km teren), czas: 01:47 h, avg:24.63 km/h, prędkość maks: 44.10 km/h
Temperatura:19.1 HR max:174 ( 90%) HR avg:142 ( 73%) Kalorie: 740 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)