Rowerowy uziel75blog rowerowy

avatar uziel75

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(18)

Moje rowery

Marvil 2023 km
Santini 2609 km
Merida 45 km
Kross 48611 km
Kellys 39549 km
Esker 20238 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uziel75.bikestats.pl

Archiwum

Linki

#92 | Skorzęcin

Niedziela, 31 lipca 2022 | dodano: 01.08.2022Kategoria słonecznie, 51-100

No i niestety jakiś debil postanowił postawić znak zakazu jazdy rowerzystów ulicą w Kleparzu przed Grzybowem... Serio? Takie zagrożenie życia rowerzystów jest na tym odcinku?????? W terenie zabudowanym???? Co za kretyn wpadł na ten pomysł????? Ile tam było wypadków z udziałem rowerzystów?


Trzeba będzie jechać CPR-em, po betonowej kostce. Ciekawe, bo kawałek wcześniej, na odcinku, na którym kierowcy faktycznie zapierdalają (mimo terenu zabudowanego) jazda tym chodnikiem jest jedynie dozwolona (nie jest CPR-em).



Jednak znaki zakazu jazdy rowerem po ulicy już stoją, a CPR jest jeszcze nieukończony i zablokowany paletami z kostką, górami usypanej ziemi, dodatkowo w większości pokryty piaskiem. Nie muszę mówić chyba żadnemu rowerzyście (szczególnie temu na szosówce) jak niebezpieczna jest jazda po betonie posypanym piaskiem. 

Mało tego - znaki zakazu stoją, ale nie ma oznakowania pionowego i poziomego, że chodnik jest CPR-em, a więc w myśl przepisów jest jedynie chodnikiem, a że biegnie obok ulicy w terenie zabudowanym (prędkość pojazdów do 50 km/h), to jazda nim jest zabroniona i zagrożona mandatem. A więc według przepisów w tym momencie przez Grzybowo i Kleparz nie można przejechać rowerem - ulicą nie można i chodnikiem też nie można. Trzeba zawrócić i jechać gdzie indziej. Polska inżynieria drogowa... A skoro znaki zakazu zostały wyprodukowane wcześniej niż znaki oznaczające CPR i ktoś naprawdę musiał je zamontować już teraz, to wystarczyło je zakryć szmatą, bo w tym momencie nie mogą jeszcze obowiązywać. A tak - policja ma podstawę do interwencji, a ja będę musiał w razie czego kłócić się z nimi i udowadniać, że zarządca drogi czy wykonawca przebudowy jest debilem...

W Grzybowie jest jeszcze gorzej - rowerzysta będzie musiał przeciskać się chodnikiem między klientami sklepu spożywczego, a po 100 metrach prawdopodobnie będzie musiał zejść z roweru i przeprowadzić go przejściem dla pieszych przez ulicę prowadzącą w stronę kościoła, bo nie sądzę, żeby ten pusty łeb inżyniera projektującego wpadł na pomysł, żeby zrobić tam przejazd dla rowerzystów. I to ma być ułatwienie dla rowerzystów w ramach rozbudowy infrastruktury rowerowej???? Ja czuję się bezpieczniej na jezdni, bo jadę prosto swoim pasem, kierowcy mnie widzą i nikt nie wykonuje nieprzewidzianych manewrów. A na chodniku nie ma żadnych zasad - łażą tam jak chcą dorośli, ale także chaotyczne dzieci i psy. I oni wszyscy są dla rowerzysty o wiele większym zagrożeniem niż samochody.













Rower:Kellys Dane wycieczki: 62.70 km (0.00 km teren), czas: 02:32 h, avg:24.75 km/h, prędkość maks: 46.90 km/h
Temperatura:22.7 HR max:184 ( 95%) HR avg:155 ( 80%) Kalorie: 1288 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa escia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]