- Kategorie:
- 1-50.991
- 101-150.106
- 151-200.9
- 201-250.5
- 301-350.2
- 351-400.1
- 51-100.603
- deszcz.36
- leżący śnieg.14
- mgła.16
- mokro.31
- mżawka.12
- po zmroku.127
- pochmurno.265
- słonecznie.351
- śnieg.18
- trenażer.5
#100 | Jubileuszowy wyjazd do Kosowa ;)
Wtorek, 23 lipca 2013 | dodano: 23.07.2013
To dzisiejszy drugi wyjazd, a setny w tym roku.
Jako że wiatr troszkę się zmienił i wiał z północy, a jedyną trasą wiodącą do Wrześni z północy jest trasa z Gniezna, postanowiłem dojechać gdzieś bokami do niej, a potem wrócić nią do domu, a po drodze odwiedzić Kosowo w ramach niedawno praktykowanych odwiedzin w różnych światowych miejscowościach ;)
Wybrałem więc początkowo drogę na Czerniejewo, aby w lesie skręcić na Marzenin. W Marzeninie odbiłem w lewo na Pakszynek i dojechałem do Szczytnik Czerniejewskich. Tam skręciłem w lewo i dotarłem do Kosowa, jednak nie mogłem nigdzie znaleźć tablicy z nazwą miejscowości, aby zrobić sobie zdjęcie. Od strony Szczytnik jej nie było, na końcu, w stronę Żydowa też nie. Zawróciłem więc i skierowałem się na trasę gnieźnieńską. Przed samym skrzyżowaniem znalazłem wreszcie tablicę z nazwą miejscowości.

Stąd już pięknym, nowym asfaltem dojechałem do Wrześni.
Temperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 828 (kcal)
Jako że wiatr troszkę się zmienił i wiał z północy, a jedyną trasą wiodącą do Wrześni z północy jest trasa z Gniezna, postanowiłem dojechać gdzieś bokami do niej, a potem wrócić nią do domu, a po drodze odwiedzić Kosowo w ramach niedawno praktykowanych odwiedzin w różnych światowych miejscowościach ;)
Wybrałem więc początkowo drogę na Czerniejewo, aby w lesie skręcić na Marzenin. W Marzeninie odbiłem w lewo na Pakszynek i dojechałem do Szczytnik Czerniejewskich. Tam skręciłem w lewo i dotarłem do Kosowa, jednak nie mogłem nigdzie znaleźć tablicy z nazwą miejscowości, aby zrobić sobie zdjęcie. Od strony Szczytnik jej nie było, na końcu, w stronę Żydowa też nie. Zawróciłem więc i skierowałem się na trasę gnieźnieńską. Przed samym skrzyżowaniem znalazłem wreszcie tablicę z nazwą miejscowości.

Stąd już pięknym, nowym asfaltem dojechałem do Wrześni.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
31.10 km (0.00 km teren), czas: 01:15 h, avg:24.88 km/h,
prędkość maks: 41.30 km/hTemperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 828 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj