- Kategorie:
- 1-50.966
- 101-150.101
- 151-200.9
- 201-250.5
- 301-350.2
- 351-400.1
- 51-100.591
- deszcz.33
- leżący śnieg.11
- mgła.14
- mokro.28
- mżawka.10
- po zmroku.119
- pochmurno.243
- słonecznie.328
- śnieg.16
- trenażer.5
#78 | Kółeczko na wsch. od Wrześni
Pod wieczór zmieniłem łańcuch i ruszyłem na Witkowo. Miałem się tam spotkać z Bobikiem, który jechał z pracy. On dojechał prędzej i czekał na mnie na rondzie w Witkowie. Potem skierowaliśmy się trasą 260 na Wólkę i w połowie drogi, w Mielżynie, skręciliśmy w lewo, żeby bocznymi drogami dojechać do Strzałkowa. Tam chwilowy postój przy sklepie, gdzie Bobiko kupił prowiant. Po Strzałkowie było Paruszewo...
... i Graboszewo. Przed Sokolnikami kilka ciekawych widoków.
Z Sokolnik pojechaliśmy do Pietrzykowa, gdzie wyjechaliśmy na drogę 466, przy której strzeliliśmy kilka zdjęć rozlewisk Warty.
W Pyzdrach obowiązkowo wykręciliśmy na most, żeby sprawdzić jak tam wygląda poziom Warty. Od ostatniej naszej wizyty chyba nic się nie zmieniło. Kilka minut przed zachodem słońca ruszyliśmy na Wrześnię, żeby ustrzelić jeszcze jego pomarańczową tarczę nad polami. Fotki wyszły średnio, więc ich tu nie wrzucę. Potem pozostało już tylko dotrzeć do Wrześni Ruch był dużo mniejszy niż zwykle, choć zdarzyły się momenty, gdy jechał sznur samochodów. Bobiko w Nowej Wsi Królewskiego wykręcił w bok, w stronę swoich rewirów, a ja pognałem prosto do Wrześni.
Temperatura:18.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2218 (kcal)
... i Graboszewo. Przed Sokolnikami kilka ciekawych widoków.
Z Sokolnik pojechaliśmy do Pietrzykowa, gdzie wyjechaliśmy na drogę 466, przy której strzeliliśmy kilka zdjęć rozlewisk Warty.
W Pyzdrach obowiązkowo wykręciliśmy na most, żeby sprawdzić jak tam wygląda poziom Warty. Od ostatniej naszej wizyty chyba nic się nie zmieniło. Kilka minut przed zachodem słońca ruszyliśmy na Wrześnię, żeby ustrzelić jeszcze jego pomarańczową tarczę nad polami. Fotki wyszły średnio, więc ich tu nie wrzucę. Potem pozostało już tylko dotrzeć do Wrześni Ruch był dużo mniejszy niż zwykle, choć zdarzyły się momenty, gdy jechał sznur samochodów. Bobiko w Nowej Wsi Królewskiego wykręcił w bok, w stronę swoich rewirów, a ja pognałem prosto do Wrześni.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
83.25 km (0.00 km teren), czas: 04:19 h, avg:19.29 km/h,
prędkość maks: 44.80 km/hTemperatura:18.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2218 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj