Rowerowy uziel75blog rowerowy

avatar uziel75

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(18)

Moje rowery

Marvil 2023 km
Santini 2609 km
Merida 45 km
Kross 48611 km
Kellys 39549 km
Esker 20238 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uziel75.bikestats.pl

Archiwum

Linki

#28 | W poszukiwaniu wiosny

Sobota, 6 kwietnia 2013 | dodano: 06.04.2013
Dziś miał być wyjazd. Budzę się rano, wyglądam przez okno - jasna cholera! Mokro! No pięknie, czyli dziś nici z wyjazdu. Poszedłem na zakupy i zaczął padać śnieg. No jeszcze lepiej :/ Dolina totalna. Wróciłem do domu, usiadłem przy komputerze i po niedługim czasie wyszło słońce. Minęły dwie godziny i ulice wyschły. Patrzę na termometr - 7 stopni w cieniu i 13 w słoncu. No, no - miło się zapowiada. Kontakt z Bobiko, szybki plan trasy na Witkowo, Trzemeszno, potem powrót przez Wólkę. Jest akcept Bobika, ale on coś jeszcze załatwia poza domem i za jakiś czas wyjedzie. Czekam, czekam, ubrałem się, przygotowałem sprzęt, wyczyściłem i nasmarowałem łańcuch. Bobiko pisze, że przygotowuje prowiant i zaraz wyjeżdża. Mija pół godziny, 40 minut i nic - nie odzywa się. No nic, to jadę sam. Napisałem do niego, że najwyżej będzie mnie gonił. Zadzwonił, gdy byłem na Opieszynie, a ja na Witkowskiej. Jechałem więc trochę wolniej niż mogłem. Jakieś 3 km za Grzybowem zatrzymałem się, żeby zrobić zdjęcie wiosennych klimatów.



Oglądam się za siebie i widzę, że nadjeżdża Bobiko. Pogadaliśmy chwilę na słońcu, w którym termometr pokazał 14 stopni i ruszyliśmy na Witkowo. Stamtąd na Trzemeszno. Była obawa, że lasy przed Trzemesznem powitają nas śniegiem i nie myliliśmy się - kilkaset metrów od wjazdu do lasu błoto pośniegowe na całej szerokości drogi. A więc nawrót, chwila na zdjęcie i jedziemy z powrotem.



W Witkowie spotkaliśmy rowerzystę - standardowe pozdrowienia, po czym okrzyk: cześć! - a to kolega Bobika. Pogadaliśmy kilka minut, zrobiliśmy wspólne zdjęcie, po czym Mateusz ruszył trasą, którą wracaliśmy, a my - zahaczając o sklep w centrum Witkowa - na Powidz.





W Powidzu w ośrodku sporo śniegu i błota pośniegowego. Wjechaliśmy na plażę, tam kilka fotek i jedziemy z powrotem.








Niestety już pod wiatr. Potestowaliśmy oświetlenie przednie i tylne w warunkach dziennych i dojechaliśmy do Wrześni po 18:00.
Rower:Kross Dane wycieczki: 76.09 km (0.00 km teren), czas: 04:36 h, avg:16.54 km/h, prędkość maks: 44.50 km/h
Temperatura:6.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2087 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zejez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]