Rowerowy uziel75blog rowerowy

avatar uziel75

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(18)

Moje rowery

Marvil 2023 km
Santini 2609 km
Merida 45 km
Kross 48611 km
Kellys 39549 km
Esker 20238 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uziel75.bikestats.pl

Archiwum

Linki

#18 | Mroźny wieczór z gwiazdami

Sobota, 16 marca 2013 | dodano: 16.03.2013
Do dzisiejszego wyjazdu zmotywował mnie Bobiko, który jeździł dziś w dzień. Ja, jako nocny marek, zdecydowałem się na wyjazd po zmroku, po części też dlatego, że nie lubię jeździć po wodzie, a w ciągu dnia były dość konkretne roztopy sporych jeszcze ilości śniegu. Wieczorem przymroziło, temp. spadła do -3, potem w trakcie jazdy do -5, więc powoli zaczęło to wszystko zamarzać.

Wyjechałem około po 19.00 i skierowałem się na Poznań główną trasą K92. Wszechogarniające ciemności na tej trasie próbował rozświetlić sierp księżyca i widoczny jeszcze Orion, ale nie szło im za dobrze ;)
Gdy dojechałem do Podstolic, coś usłyszałem. Szuranie. Gdzieś obok, albo za mną. Na uszach miałem czapkę pod kask z membraną, która tłumiła trochę odgłosy, a drogę oświetlałem w tym miejscu punktową lampką. Najpier pomyślałem, że może odczepiła mi się torebka pod siodełkiem i spadła. Ale po chwili wyraźniejsze szuranie... albo jakiś bieg. Myślę sobie - cholera, no coś mnie goni. Po obu stronach las. Całkowicie ciemno. Włączyłem drugą lampę, mocniejszą i kątem oka dostrzegłem stado saren, które biegło kawałek za rowem, na skraju lasu, kilka metrów ode mnie. Cholerne zwierzaki, nieźle mnie przestraszyły ;)
Pojechałem dalej, aż do Siedlca. Tam zawróciłem trochę wcześniej, na krzyżówce. Krzyżówka oczywiście wyposażona w tzw. inteligentną sygnalizację, która za cholerę nie chce zobaczyć rowerzysty. W Brzeźnie jednak jest lepiej, bo tam, gdy samochód wyjeżdża z jednej strony głównej drogi i dostaje zielone światło, to zielone zapala się też z naprzeciwka. A w Siedlcu nie. Stałem więc jaki jak taki baran i czekałem aż ktoś wyjedzie z mojego kierunku. Ale było już dobrze po 20, a o tej porze mieszkańcy tej wsi pewnie nosów już z domów nie wystawiają. Musiałem więc skorzystać z przejścia dla pieszych, które na szczęście miało przycisk. Ale i tak po naciśnięciu go czekałem pewnie z 4 minuty aż dostanę zielone. No i w końcu ruszyłem w drogę powrotną. Niestety pod wiatr. Dalsza droga do domu obyła się bez przeszkód.
Rower:Kross Dane wycieczki: 42.06 km (0.00 km teren), czas: 02:05 h, avg:20.19 km/h, prędkość maks: 37.70 km/h
Temperatura:-5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1153 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ciest
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]