- Kategorie:
- 1-50.966
- 101-150.101
- 151-200.9
- 201-250.5
- 301-350.2
- 351-400.1
- 51-100.591
- deszcz.33
- leżący śnieg.11
- mgła.14
- mokro.28
- mżawka.10
- po zmroku.119
- pochmurno.243
- słonecznie.328
- śnieg.16
- trenażer.5
#29 | Zawarciańsko. Ląd, Zagórów.
Sobota, 9 marca 2024 | dodano: 29.03.2024Kategoria 51-100, słonecznie
Słoneczko świeciło, więc trzeba było pojechać na płd-wsch zobaczyć rozlewiska Warty.
Na poniższym odcinku, jakimś wyremontowanym, jakiś dziadek w aucie zrównał się ze mną i zapytał, dlaczego nie jadę ścieżką rowerową. Musiałem mu wyjaśnić, że jeśli coś jest wylane asfaltem, to nie znaczy to, że jest ścieżką rowerową, bo nie ma żadnych oznaczeń - ani pionowych, ani poziomych, więc jest to w tym momencie zwyczajny chodnik. A co do samej "ścieżki", która pewnie za jakiś czas zostanie oznaczona - znów jakiś debil stwierdził, że powinno się zrobić dobrze traktorzyście, który wjeżdża na pole. I mam wobec tego pytania do projektantów dróg: kto powinien mieć prostą drogę, bez roller-coastera góra-dół co 10 metrów, jaki widać na poniższym zdjęciu - ci, którzy jadą tam PROSTO z prędkością 20-30 km/h i będą przejeżdżali tędy w ciągu dnia powiedzmy 20-50 razy i poruszają się na małych, nieresorowanych kołach (rowerzyści), czy ten, kto przejedzie tamtędy max 2 razy na dzień (traktor), z prędkością 1-2 km/h i na wielkich resorowanych kołach????????? Kto powinien mieć nawierzchnię POZIOMĄ, a kto powinien WJECHAĆ NA WZNIESIENIE ASFALTU???????
I mam wobec tego apel do projektantów dróg: pierdolcie się! Sami sobie jeździjcie taką "ścieżką", która ma co 10 metrów uskok o nachyleniu 45 stopni na 30 centymetrach długości i taki sam podjazd po 4 metrach.
Fajny płotek :)
Komuś troszkę zalało drogę dojazdową...
A tak wygląda ciąg pieszo-rowerowy między Pyzdrami a Borzykowem. I nikt nie kwapi się, żeby to naprawić... Ostatnio zgłosiłem to nawet w Komunikatorze Miejskim. Ciekawe czy znów zostałem olany, jak kiedyś w Grzybowie (i musiałem sprawę załatwić dzwoniąc na straż miejską)... Sprawdzę kolejnym razem, gdy tam pojadę.
Temperatura:10.0 HR max:186 ( 96%) HR avg:145 ( 75%) Kalorie: 1743 (kcal)
Na poniższym odcinku, jakimś wyremontowanym, jakiś dziadek w aucie zrównał się ze mną i zapytał, dlaczego nie jadę ścieżką rowerową. Musiałem mu wyjaśnić, że jeśli coś jest wylane asfaltem, to nie znaczy to, że jest ścieżką rowerową, bo nie ma żadnych oznaczeń - ani pionowych, ani poziomych, więc jest to w tym momencie zwyczajny chodnik. A co do samej "ścieżki", która pewnie za jakiś czas zostanie oznaczona - znów jakiś debil stwierdził, że powinno się zrobić dobrze traktorzyście, który wjeżdża na pole. I mam wobec tego pytania do projektantów dróg: kto powinien mieć prostą drogę, bez roller-coastera góra-dół co 10 metrów, jaki widać na poniższym zdjęciu - ci, którzy jadą tam PROSTO z prędkością 20-30 km/h i będą przejeżdżali tędy w ciągu dnia powiedzmy 20-50 razy i poruszają się na małych, nieresorowanych kołach (rowerzyści), czy ten, kto przejedzie tamtędy max 2 razy na dzień (traktor), z prędkością 1-2 km/h i na wielkich resorowanych kołach????????? Kto powinien mieć nawierzchnię POZIOMĄ, a kto powinien WJECHAĆ NA WZNIESIENIE ASFALTU???????
I mam wobec tego apel do projektantów dróg: pierdolcie się! Sami sobie jeździjcie taką "ścieżką", która ma co 10 metrów uskok o nachyleniu 45 stopni na 30 centymetrach długości i taki sam podjazd po 4 metrach.
Fajny płotek :)
Komuś troszkę zalało drogę dojazdową...
A tak wygląda ciąg pieszo-rowerowy między Pyzdrami a Borzykowem. I nikt nie kwapi się, żeby to naprawić... Ostatnio zgłosiłem to nawet w Komunikatorze Miejskim. Ciekawe czy znów zostałem olany, jak kiedyś w Grzybowie (i musiałem sprawę załatwić dzwoniąc na straż miejską)... Sprawdzę kolejnym razem, gdy tam pojadę.
Rower:Esker
Dane wycieczki:
79.19 km (0.30 km teren), czas: 04:27 h, avg:17.80 km/h,
prędkość maks: 39.00 km/hTemperatura:10.0 HR max:186 ( 96%) HR avg:145 ( 75%) Kalorie: 1743 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj