- Kategorie:
- 1-50.985
- 101-150.105
- 151-200.9
- 201-250.5
- 301-350.2
- 351-400.1
- 51-100.602
- deszcz.36
- leżący śnieg.14
- mgła.16
- mokro.31
- mżawka.12
- po zmroku.126
- pochmurno.263
- słonecznie.345
- śnieg.16
- trenażer.5
#20 | Kolejna nocna setka. Ostatnie kilkanaście km w deszczu
Dziś odebrałem nową zabawkę, więc trzeba było jechać ją przetestować.
Jako że wiało z południa, skierowałem się na południe - do Pyzdr. Potem przez moje ulubione tereny, czyli Tarnową, do Czeszewa. Chyba pierwszy raz jechałem tam po zmroku.
Z Czeszewa było już z wiatrem. Gdy dojechałem do Wrześni, stwierdziłem, że za mało jeszcze kilometrów na liczniku, więc pojechałem na trójkąt. I o ile początek trasy był w miarę pogodny, bo nawet Księżyc było widać, o tyle pod koniec zaczęło się robić nieciekawie. Zaczęło się od mżawki przed Neklą, a potem, od Nekli, padało już prawie normalnie.
A Wrześnica ledwo mieści się w swoim korycie...
Rower:Esker
Dane wycieczki:
100.72 km (0.00 km teren), czas: 04:13 h, avg:23.89 km/h,
prędkość maks: 38.30 km/hTemperatura:9.0 HR max:173 ( 89%) HR avg:146 ( 75%) Kalorie: 1684 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj