- Kategorie:
- 1-50.991
- 101-150.106
- 151-200.9
- 201-250.5
- 301-350.2
- 351-400.1
- 51-100.603
- deszcz.36
- leżący śnieg.14
- mgła.16
- mokro.31
- mżawka.12
- po zmroku.127
- pochmurno.265
- słonecznie.351
- śnieg.18
- trenażer.5
#19 | Nocne dotlenianie popracowe
Wyjechałem sobie wieczorem po pracy. Było jeszcze około 6 stopni, ale miało się trochę ochłodzić. Niebo zaczynało się przejaśniać. Planowałem przejechać około setki, ale do końca nie byłem przekonany gdzie jechać - na Skorzęcin, czy na Promno. Wybrałem w końcu Promno, z dodatkowym wydłużeniem na serwisówkach przy S5 w Wierzycach.
Na północno-wchodnim krańcu serwisówki zrobiłem postój na jedzenie w tunelu pod S5.
Gdy ruszyłem dalej, usłyszałem przed sobą, w ciemności (bo nie ma tam latarni), jakieś głosy. Patrzę, a to sobie biegnie grupka biegaczy, z jedną tylko jakąś małą lampką przywieszoną u pasa, bo się tylko światełko "fajtało" po nawierzchni. Fajnie, że było ich widać... A za nimi dziewczyna, sama, bez oświetlenia...
Przez Wierzyce pojechałem na Pobiedziska. Jechało się pięknie... Dalej Promno, Kostrzyn. Gdy dojechałem do Wrześni, to było jeszcze za mało km, więc pojechałem w stronę Strzałkowa, ale skróciłem przez Unię.
Rower:Esker
Dane wycieczki:
113.18 km (0.00 km teren), czas: 04:53 h, avg:23.18 km/h,
prędkość maks: 42.60 km/hTemperatura:0.4 HR max:166 ( 86%) HR avg:134 ( 69%) Kalorie: 1578 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj