Rowerowy uziel75blog rowerowy

avatar uziel75

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(18)

Moje rowery

Marvil 2023 km
Santini 2609 km
Merida 45 km
Kross 48611 km
Kellys 39549 km
Esker 20460 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uziel75.bikestats.pl

Archiwum

Linki

#137 | Poznań Malta. Gorąco...

Niedziela, 17 września 2023 | dodano: 10.11.2023Kategoria 101-150, słonecznie Uczestnicy

Trasę do Poznania proponowałem Bobikowi już od pewnego czasu, a to dlatego, żeby zobaczyć jeszcze Galerię Malta przed jej rozbiórką (to, że rozbiórkę w końcu odłożono, to inna kwestia). Zaplanowałem więc trasę w Komoot, wysłałem do Bobiko i ustaliliśmy, że dołączy do mnie gdzieś w trakcie.

Z początku trasa wiodła asfaltem, ale potem okazało się, że Komoot wziął sobie do serca mój wybór roweru jako "gravel" i miał dla mnie takie trasy:




I kolejne odcinki gravelowe:





Na drzewach zaczyna być zauważalna zbliżająca się jesień, choć temperatura jeszcze letnia.







Ustaliliśmy, że Bobiko dojedzie do mojej trasy wzdłuż S5 i spotkanie wypadnie gdzieś między Czerlejnem a Trzekiem. I na tej serwisówce poczekałem na niego:



Pojechaliśmy dalej - trochę asfaltami, trochę szutrami, na co Bobiko nie był przygotowany i na jednej z nich przebił oponę... Na szczęście dziurka była mała, więc dopompował i pojechaliśmy dalej. Trafiliśmy też na jedną drogę, która okazała się w dalszym jej przebiegu drogą prywatną, więc trzeba było zawrócić i dalej jechaliśmy już asfaltami. I w końcu jest Poznań...












Bobiko był bardziej zajęty planowaniem trasy powrotnej niż widokami.

















Na końcu jeziora się pożegnaliśmy - Bobiko udał się w stronę Gniezna, a ja zaplanowaną trasą w stronę Wrześni - początkowo drugą stroną jeziora:











Idealne miejsce na baner:





Dalej Komoot prowadził mnie takimi urokliwymi ścieżkami (które okazały się drogami z zakazem wjazdu, ale co tam):









Tutaj też ciekawa droga - alternatywa dla ulicy Warszawskiej, którą kiedyś już wracałem rowerem z Poznania.



Były też i niespodzianki, czyli konieczność przeprawienia się "na dziko" przez tory kolejowe:




















Kolejna niespodzianka od Komoot: droga zakończona płotem, bez przejazdu...


Wykorzystałem chwilę przerwy na posilenie się, po czym zacząłem szukać alternatywy.



Pierwsza z nich po paru kilometrach okazała się nietrafiona, bo skończyła się terenem prywatnym, bez przejazdu...



Druga okazała się już drogą do domu. A przed samym końcem jazdy pogoda trochę się popsuła i zaczęła straszyć deszczem...






mapa trasy mini
Rower:Esker Dane wycieczki: 106.70 km (12.50 km teren), czas: 06:03 h, avg:17.64 km/h, prędkość maks: 44.40 km/h
Temperatura:25.5 HR max:173 ( 89%) HR avg:130 ( 67%) Kalorie: 1878 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa esukc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]