- Kategorie:
- 1-50.971
- 101-150.101
- 151-200.9
- 201-250.5
- 301-350.2
- 351-400.1
- 51-100.592
- deszcz.34
- leżący śnieg.11
- mgła.15
- mokro.29
- mżawka.11
- po zmroku.120
- pochmurno.248
- słonecznie.329
- śnieg.16
- trenażer.5
#15 | Żerków szosowo
Wstałem o 8 i napisałem do bobika. Nie odpisał. Spodziewałem się, że po wczorajszej wycieczce dzisiaj będzie padnięty i nie pojedzie. Przez kolejną godzinę próbowałem się do niego dodzwonić - bezskutecznie. Przygotowałem prowiant na drogę, rower i już byłem gotowy jechać sam, gdy bobiko odpisał. Umówiliśmy się więc na 10 w Osowie. Dotarłem na miejsce punktualnie, bobiko dotarł po kilku minutach. Ruszyliśmy w kierunku Miłosławia. Ruch, jak to w niedzielę, był znikomy. W Miłosławiu zrobiliśmy krótki postój, w czasie którego bobiko skontaktował się z mikadarkiem i umówił spotkanie w Orzechowie. Ruszyliśmy przez Bugaj do Czeszewa. Słoneczko ładnie świeciło i mimo że temp. dochodziła do 10 stopni, to jakieś to powietrze ciężkie i mroźne. Minęliśmy Czeszewo, lasek i dotarliśmy do Orzechowa i marketu Dino. Tam mieliśmy się spotkać. Bobiko poszedł coś kupić, a w tym czasie dojechał mikadarek na swoim nowym rumaku. Muszę przyznać, że na żywo prezentuje się znaczenie lepiej niż na zdjęciu. Chwila rozmowy i śmigamy dalej. Tempo było spacerowe, ale tylko do trasy katowickiej. Tam chłopacy mocniej nacisnęli na pedały i wśród wielu samochodów dotarliśmy do mostu w Nowym Mieście. Dla naszego kierunku było czerwone światło, więc stanęliśmy. Nagle słyszymy pisk hamulców i JEBS! Trzy samodody jechały z przeciwnego kierunku, z mostu, pierwszy z nich zatrzymał się, żeby skręcić w boczną uliczkę, drugi zatrzymał się za nim, a trzeci... No cóż, pewnie gadał przez komórkę, jadąc "na zderzaku".
Ruszyliśmy przez most i po chwili odbiliśmy w lewo. Nowe Miasto, potem Wolica Kozia i po jakimś czasie trasa na Żerków. Prawie pusta. I z wiatrem. No to można było poszaleć szosówką. Przydałoby się jeszcze kilka stopni C więcej i mniej ciuchów na sobie.
Dojechaliśmy do Żerkowa, gdzie pożegnaliśmy mikadarka.
Pojechaliśmy z bobikiem na rynek, pod sklep i ruszyliśmy w kierunku punktu widokowego. Tam jakiś baran zaparkował samochód metr od schodów. Centralnie przed nimi, że ciężko było się z rowerem przecisnąć. Co za jełop...
Rozłożyliśmy się pod wiatą, zjedliśmy, popiliśmy, porobiliśmy fotki, pogadaliśmy, trochę zmarzliśmy i ruszyliśmy w dół. Dalej już spokojna i równa droga aż do Pyzdr, gdzie zaczął się większy ruch. W samych Pyzdrach bobiko zjechał na chodnik na moście, aby zrobić kilka zdjęć, a ja pojechałem dalej drogą i zatrzymałem się za mostem, przy podwórzu z dwoma pieskami, z którymi bawiłem się tu poprzednim razem.
Po chwili z mostu zjechał bobiko i pojechaliśmy dalej. Olaliśmy ciąg pieszo-rowerowy i dość żwawym tempem dojechaliśmy do Wrześni. Rozstaliśmy się pod Biedronką.
Temperatura:11.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2431 (kcal)
Ruszyliśmy przez most i po chwili odbiliśmy w lewo. Nowe Miasto, potem Wolica Kozia i po jakimś czasie trasa na Żerków. Prawie pusta. I z wiatrem. No to można było poszaleć szosówką. Przydałoby się jeszcze kilka stopni C więcej i mniej ciuchów na sobie.
Dojechaliśmy do Żerkowa, gdzie pożegnaliśmy mikadarka.
Pojechaliśmy z bobikiem na rynek, pod sklep i ruszyliśmy w kierunku punktu widokowego. Tam jakiś baran zaparkował samochód metr od schodów. Centralnie przed nimi, że ciężko było się z rowerem przecisnąć. Co za jełop...
Rozłożyliśmy się pod wiatą, zjedliśmy, popiliśmy, porobiliśmy fotki, pogadaliśmy, trochę zmarzliśmy i ruszyliśmy w dół. Dalej już spokojna i równa droga aż do Pyzdr, gdzie zaczął się większy ruch. W samych Pyzdrach bobiko zjechał na chodnik na moście, aby zrobić kilka zdjęć, a ja pojechałem dalej drogą i zatrzymałem się za mostem, przy podwórzu z dwoma pieskami, z którymi bawiłem się tu poprzednim razem.
Po chwili z mostu zjechał bobiko i pojechaliśmy dalej. Olaliśmy ciąg pieszo-rowerowy i dość żwawym tempem dojechaliśmy do Wrześni. Rozstaliśmy się pod Biedronką.
Rower:Kellys
Dane wycieczki:
91.27 km (0.00 km teren), czas: 05:35 h, avg:16.35 km/h,
prędkość maks: 63.70 km/hTemperatura:11.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2431 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj