- Kategorie:
- 1-50.971
- 101-150.101
- 151-200.9
- 201-250.5
- 301-350.2
- 351-400.1
- 51-100.592
- deszcz.34
- leżący śnieg.11
- mgła.15
- mokro.29
- mżawka.11
- po zmroku.120
- pochmurno.248
- słonecznie.329
- śnieg.16
- trenażer.5
#196 | Trójkąt wieczorny
Dzisiejsza niedziela była spisana na straty za sprawą zapowiadanego deszczu. Niebo z godziny na godzinę robiło się coraz bardziej ciemne, chmury straszyły, kropiło. Jednakże dość mocno wiało, a większy deszcz w końcu nie spadł i pod wieczór było już w miarę sucho. Zaproponowałem więc bobikowi wyskok do Skorzęcina, ale nie chciało mu się, więc po 20.00 wyjechaliśmy tylko na trójkąt.
Spotkaliśmy się w parku, potem przelot przez centrum miasta i kierunek Czerniejewo. Ruch był niewielki. Przed Czerniejewem mieliśmy z wiatrem, więc ostatnią prostą pokonaliśmy dość szybko. W Czerniejewie chwilowy postój na obczajenie zasad panujących na skrzyżowaniu koło kościoła, a potem dalej na Neklę - już pod wiatr. W lesie wiało już dużo słabiej, a i ruch był coraz mniejszy i można było sobie jechać właściwie całą szerokością drogi. Dojechaliśmy do Nekli (bobiko zaproponował wspólne zdjęcie na rozświetlonym rynku, ale w końcu daliśmy spokój), a potem serwisówką wzdłuż K92 do Wrześni. Zatrzymaliśmy się koło komisu autobusowego na pobawienie się z pieskiem, który na początku nie chciał przyjść, ale potem w końcu przybiegł. Przyszedł też do nas stróż z tegoż komisu i chwilę porozmawialiśmy. Kojarzył mnie, że już tu kilka razy byłem. Pojechaliśmy dalej, a odcinek od Zasutowa do Psar był dość szybki. Dojechaliśmy do Wrześni i rozstaliśmy się na Daszyńskiego.
W domu byłem po 22.00.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
36.16 km (0.00 km teren), czas: 01:42 h, avg:21.27 km/h,
prędkość maks: 40.60 km/hTemperatura:4.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 963 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj