- Kategorie:
- 1-50.971
- 101-150.101
- 151-200.9
- 201-250.5
- 301-350.2
- 351-400.1
- 51-100.592
- deszcz.34
- leżący śnieg.11
- mgła.15
- mokro.29
- mżawka.11
- po zmroku.120
- pochmurno.248
- słonecznie.329
- śnieg.16
- trenażer.5
#193 | Skorzęcin
Dzisiejszą trasę chciałem pokonać jak zwykle po zmroku, ale ładne słońce i wysoka temperatura - 7-8 stopni - skusiły mnie na wcześniejszy wyjazd. Wyjechałem więc po 14:00 w kierunku Skorzęcina. Dawno nie jeździłem w dzień, tym bardziej fajnie się jechało. No i ta temperatura... Boże Narodzenie, a ja jadę sobie z rozpiętą kurtką. Szaleństwo :)
Niestety nie widziałem żadnych rowerzystów (to chyba nic dziwnego, w końcu dziś święto), za to był spory ruch samochodowy. Drogi były dużo bardziej suche niż podczas ostatniego wyjazdu z bobikiem. I dobrze, bo jechałem wyczyszczonym rowerem. Za Witkowem wypiłem sobie EnergyShota Olimpa, żeby w drodze powrotnej, pod wiatr, mieć siłę. Dojechałem do Skorzęcina, wjechałem do ośrodka, a tam świąteczne wycieczki rodzinne. Sporo osób sobie spacerowało. Usiadłem na molo, pyknąłem fotkę.
Po kilkunastu minutach ruszyłem w drogę powrotną. Od zachodu zaczęły się zbliżać chmury, które zasłoniły zachód słońca, więc wcześniej zrobiło się ciemno. Gdy dojechałem do Witkowa, to było już całkiem ciemno. Olimp zrobił swoje - utrzymywalem dość wysoką prędkość i nie czułem zmęczenia. W Gorzykowie standardowo wypatrywałem psa, będąc przygotowanym na jego atak - miałem w ręce odstraszacz. Psa jednak nie było.
Do Wrześni dojechałem ok. 17:00.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
61.98 km (0.00 km teren), czas: 02:46 h, avg:22.40 km/h,
prędkość maks: 33.50 km/hTemperatura:7.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1651 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj