- Kategorie:
- 1-50.971
- 101-150.101
- 151-200.9
- 201-250.5
- 301-350.2
- 351-400.1
- 51-100.592
- deszcz.34
- leżący śnieg.11
- mgła.15
- mokro.29
- mżawka.11
- po zmroku.120
- pochmurno.248
- słonecznie.329
- śnieg.16
- trenażer.5
#161 | Trójkąt - drugi dziś wyjazd
Sobota, 19 października 2013 | dodano: 19.10.2013
Zastanawiałem się czy wyjechać jeszcze pod wieczór. Z jednej strony chciałem dobić do setki dzisiaj, a z drugiej miałem ochotę na sobotnie lenistwo. Wybrałem jednak pierwszą opcję. Ciuchy po pierwszym wyjeździe jeszcze nie przeschły, więc trzeba było znaleźć drugi komplet.
Pojechałem na standardowy trójkącik. Było już po zachodzie słońca, gdy wyjechałem. Gdy byłem między Wrześnią a Czerniejewem na niebie, na razie dość nisko, pojawił się księżyc w pełni, otoczony przez drobne srebrzyste obłoki. Piękny widok. Przyświecał mi przez całą drogę. Na niektórych odcinkach, gdzie zwykle panują totalne ciemności, można było właściwie jechać bez przedniej lampy - tak było jasno od niego.
Do Czerniejewa jechałem z wiatrem, za Czerniejewem poczułem już na twarzy zimne podmuchy. Na szczęście za chwilę wjechałem między lasy, więc było spokojniej. Na trasie K92 panował spory ruch. Dojechałem do Wrześni, ale licznik kilometrów pokazywał, że do setki brakuje jeszcze kilku kilometrów, więc zrobiłem jeszcze jedną małą pętlę przez Dębinę do Bierzglinka i z powrotem do Wrześni.
W sumie wyszło dziś 102 km.
Temperatura:6.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1140 (kcal)
Pojechałem na standardowy trójkącik. Było już po zachodzie słońca, gdy wyjechałem. Gdy byłem między Wrześnią a Czerniejewem na niebie, na razie dość nisko, pojawił się księżyc w pełni, otoczony przez drobne srebrzyste obłoki. Piękny widok. Przyświecał mi przez całą drogę. Na niektórych odcinkach, gdzie zwykle panują totalne ciemności, można było właściwie jechać bez przedniej lampy - tak było jasno od niego.
Do Czerniejewa jechałem z wiatrem, za Czerniejewem poczułem już na twarzy zimne podmuchy. Na szczęście za chwilę wjechałem między lasy, więc było spokojniej. Na trasie K92 panował spory ruch. Dojechałem do Wrześni, ale licznik kilometrów pokazywał, że do setki brakuje jeszcze kilku kilometrów, więc zrobiłem jeszcze jedną małą pętlę przez Dębinę do Bierzglinka i z powrotem do Wrześni.
W sumie wyszło dziś 102 km.
Rower:Kross
Dane wycieczki:
42.80 km (0.00 km teren), czas: 02:01 h, avg:21.22 km/h,
prędkość maks: 39.00 km/hTemperatura:6.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1140 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj