Rowerowy uziel75blog rowerowy

avatar uziel75

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(18)

Moje rowery

Marvil 2023 km
Santini 2609 km
Merida 45 km
Kross 48611 km
Kellys 39549 km
Esker 20307 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uziel75.bikestats.pl

Archiwum

Linki

#152 | Skorzęcin

Poniedziałek, 30 września 2013 | dodano: 30.09.2013
Dzisiejszy dzień wydawał się zimniejszy od wczorajszego. W dodatku mocniej wiało. Zdecydowałem się więc na założenie kurtki. Spojrzałem na prognozę i kierunek wiatru. Wieje ze wschodu, a więc trzeba się wybrać gdzieś w tamtym kierunku. Zacząłem studiować mapę, ale... nic ciekawego nie przyszło mi do głowy, bo wczorajszą trasą na Licheń jakoś nie chciało mi się już jechać i w ogóle nie czułem się na siłach na dłuższy wypad. Wybór padł na Skorzęcin.
Tak kiepsko jak dziś to nie jechało mi się już dawno. Przypomniała mi się trasa do Kalisza z bobikiem...
Pod sam wiatr musiałem być zapięty pod szyję, bo zimno jak cholera, a gdy wjeżdżałem w jakiś osłonięty teren, to musiałem się rozpinać, bo byłem zgrzany walką z wmordewindem. Tylu przystanków co dziś to też już dawno nie robiłem. Chyba przegiąłem w ostatnimi dwoma trasami i potrzebuję odpoczynku.

Pątnów widoczny z Gorzykowa:


W końcu jakoś udało mi się dojechać do Witkowa a potem do Skorzęcina, choć ostatni odkryty odcinek, w okolicach wiatraka, gdzie było znów idealnie pod wiatr, wykończył mnie do reszty. W samym lesie przed ośrodkiem mogłem w końcu odetchnąć. Ośrodek przywitał mnie prawie całkowitym wyludnieniem. Widziałem 2 osoby chyba z ekipy sprzątającej, potem dwie osoby wieszające oświetlenie na jednym ze sklepów i jedną kobietę na rowerze.

Molo to obecnie sracz dla ptaków:


...a ławeczki czekają na przyszły sezon


Posiedziałem chwilę na molo, zjadłem batonika, przygotowałem kolejną porcję napoju i ruszyłem w stronę Wrześni. Jechało się już znacznie przyjemniej - słychać było już nie szum wiatru w uszach, tylko pięknę "rrrrrrrrrrr" - odgłos toczących się po asfalcie opon :)
Od Kleparza do Gutowa toczyłem się z prędkością 20 km/h za olbrzymim Masseyem Fergusonem, który ledwo mieścił się na całej szerokości jezdni i pod drzewami. Samochody musiały go mijać i wyprzedzać po trawiastym poboczu. Sam ledwo się zmieściłem, wyprzedzając go asfaltem.


Do domu dotarłem po 15.00.
Rower:Kross Dane wycieczki: 62.43 km (0.00 km teren), czas: 03:09 h, avg:19.82 km/h, prędkość maks: 38.80 km/h
Temperatura:14.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1663 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oczyc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]