- Kategorie:
- 1-50.991
- 101-150.106
- 151-200.9
- 201-250.5
- 301-350.2
- 351-400.1
- 51-100.603
- deszcz.36
- leżący śnieg.14
- mgła.16
- mokro.31
- mżawka.12
- po zmroku.127
- pochmurno.265
- słonecznie.351
- śnieg.18
- trenażer.5
#135 | Mroczny trójkąt
Po poobiedniej drzemce trzeba było się gdzieś ruszyć. Skontaktowałem się z bobikiem i zaproponowałem wieczorny trójkąt, z możliwym przejazdem przez Marzelewo. Spotkaliśmy się na skrzyżowaniu Wrocławskiej i Fromborskiej dość późno, bo o 19.30, pół godziny przed zachodem słońca, ale postanowiliśmy zgodnie ze wcześniejszym planem śmignąć przez las. Najpierw park, potem wzdłuż zalewu i do lasu przy Country Clubie. W lesie był już półmrok i trzeba było uważać na początkowym odcinku, żeby nie wpaść niespodziewanie w jakiś luźny piach, który ciężko było dostrzec. Za osadą w Marzelewie drzewa się zagęściły i przez to było jeszcze ciemniej, więc trzeba było uruchomić przednie działa fotonowe. Jechało się bardzo fajnie, bo nie było już żadnego robactwa w powietrzu, powietrze było rześkie, z temp. poniżej 20 stopni. Zatrzymaliśmy się po drodze przed przechodzącymi przez drogę dzikami, potem na małe zdjęcie na polanie. Przejechaliśmy koło leśniczówki, wyjechaliśmy na asfalt, którym śmignęliśmy do Nekli, a stamtąd serwisówką do Wrześni. Rozstaliśmy się standardowo na skrzyżowaniu na Daszyńskiego.
Temperatura:18.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 969 (kcal)
Rower:Kross
Dane wycieczki:
36.38 km (10.00 km teren), czas: 02:10 h, avg:16.79 km/h,
prędkość maks: 39.10 km/hTemperatura:18.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 969 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj