Rowerowy uziel75blog rowerowy

avatar uziel75

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(18)

Moje rowery

Marvil 2023 km
Santini 2609 km
Merida 45 km
Kross 48611 km
Kellys 39549 km
Esker 20307 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy uziel75.bikestats.pl

Archiwum

Linki

#130 | Rajd Gniezno i Skorzęcin na deser

Sobota, 17 sierpnia 2013 | dodano: 17.08.2013 Uczestnicy
Na sobotę zostałem zaproszony przez kolegów z Gniezna na rajd rowerowy. Nie byłem do końca pewny, czy pojadę, jednak pogoda była idealna, a i chęć pośmigania w towarzystwie pojawiła się w sobotę od rana, więc przygotowałem się na wyjazd, założyłem sakwę na sztycę, załadowałem trochę prowiantu i śmignąłem główną trasą z Wrześni do Gniezna. Jechało się dobrze, bo z wiatrem.
Dojechałem do centrum i do rynku, na którym miało się odbyć spotkanie uczestników. Rozglądam się... i zobaczyłem pana Jurka. Po chwili spojrzałem w prawo, a tam Kubolsky - organizator rajdu - stoi samotnie z rowerem i mnie woła :) Przywitaliśmy się i po chwili dojechał MarcinGT. Kilka minut później grupka zaczęła się powiększać, pojawiło się nawet kilka dziewczyn. Zjawił się też znany mi z internetu kalorr, rysujący swoimi przejazdami ciekawe kształty na mapie. Rozpoczęły się rozmowy rowerowe i rozmowy na temat dzisiejszej trasy. W sumie zjawiło się trochę ponad 20 osób.


fot. Andrzej Myszkiewicz

Chwilę przed 12.00 Kuba przemówił... Opowiedział pokrótce o dzisiejszej trasie i planowanym postoju w Czerniejewie, gdzie miał odbyć się mały "piknik". O 12 ruszyliśmy. Początkowo przez park nad jeziorem, potem wyjechaliśmy na drogę serwisową wzdłuż ulicy Poznańskiej, by wyjechać później na drogi polne w kierunku lasów czerniejewskich.




Po drodze rozmawialiśmy i robiliśmy zdjęcia. W końcu wjechaliśmy do lasu. Gdzieniegdzie było trochę mokro, w jednym miejscu była nawet spora kałuża z błotkiem, przez którą trzeba było albo przejechać, albo przeskoczyć razem z rowerem. Gdy wyjeżdżaliśmy z lasu na asfalt w Brzózkach zadzwonił do mnie bobiko i powiedział, że właśnie zmierza w kierunku Czerniejewa na swoim nowym nabytku - 29er Krossa. A my tymczasem dojechaliśmy do pałacu, kubolsky wyjął prowiant - energetyki, izotoniki i batoniki i każdy mógł się poczęstować. Niecałe pół godziny później dojechał Bobiko i wzbudził swoim rowerem zaciekawienie uczestników rajdu.




Kilkanaście minut później ruszyliśmy w dalszą trasę - przez Kąpiel, Nidom i Gębarzewo do Gniezna.



W Gnieźnie kubolsky podziękował wszystkim za przybycie i zadeklarował, że uszukuje kolejną trasę na kolejny rajd. Ludzie się rozjechali, a ja z bobikiem, kubolskym, panem Jurkiem i marcinemGT zaczęliśmy omawiać jutrzejszy wyjazd do Piechcina. Kubolsky się pożegnał i śmignął do domu, a my w czwórkę postanowiliśmy odwiedzić Skorzęcin. Najpierw bobiko chciał nam pokazać swoje miejsce pracy w Gnieźnie, do którego udaliśmy się zaliczając najpierw aptekę, a potem Marcin-przewodnik wyprowadził nas z Gniezna na boczne drogi przez Lubochnię, a potem leśne trasy...



... do samego centrum ośrodka w Skorzęcinie. Tam w jakiś sposób udało nam się dojechać do molo, bo ludzi było jak mrówek w mrowisku. Marcin i pan Jurek pojechali coś zjeść, więc się pożegnaliśmy i z bobikiem skoczyłem na molo. Tam znaleźliśmy ławkę i zrobiliśmy sobie mały odpoczynek umiliany pięknymi widokami panienek.




W końcu trzeba było ruszyć w drogę powrotną, ale czekało nas jeszcze przeciskanie się między ludźmi na głównej alejce ośrodka. Oj, ciężko było. W końcu jednak udało się wyjechać i razem ze sznurami samochodów dojechaliśmy do Wrześni.
Rower:Kross Dane wycieczki: 126.15 km (28.00 km teren), czas: 08:30 h, avg:14.84 km/h, prędkość maks: 42.50 km/h
Temperatura:29.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 3361 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

K o m e n t a r z e
"Kuba przemówił...". Co najmniej jak Papież, albo inny komandor ;P
kubolsky
- 19:14 poniedziałek, 19 sierpnia 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jlrek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]