- Kategorie:
- 1-50.971
- 101-150.101
- 151-200.9
- 201-250.5
- 301-350.2
- 351-400.1
- 51-100.592
- deszcz.34
- leżący śnieg.11
- mgła.15
- mokro.29
- mżawka.11
- po zmroku.120
- pochmurno.248
- słonecznie.329
- śnieg.16
- trenażer.5
Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2024
Dystans całkowity: | 886.51 km (w terenie 47.80 km; 5.39%) |
Czas w ruchu: | 43:41 |
Średnia prędkość: | 20.29 km/h |
Maksymalna prędkość: | 59.00 km/h |
Suma podjazdów: | 2115 m |
Maks. tętno maksymalne: | 186 (96 %) |
Maks. tętno średnie: | 159 (82 %) |
Suma kalorii: | 16304 kcal |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 68.19 km i 3h 21m |
Więcej statystyk |
#28 | Trójkąt wieczorny
Rower:Esker
Dane wycieczki:
33.40 km (0.00 km teren), czas: 01:30 h, avg:22.27 km/h,
prędkość maks: 39.70 km/hTemperatura:2.7 HR max:161 ( 83%) HR avg:130 ( 67%) Kalorie: 519 (kcal)
#27 | Niedzielny wiosennopogodowy objazd
Niedziela, 3 marca 2024 | dodano: 08.03.2024Kategoria 51-100, słonecznie
Dziś, podobnie jak wczoraj, wyjechałem bez kurtki (bielizna, bluza, kamizelka) i w krótkich rękawiczkach. Miało być podobnie jak wczoraj, a nawet lepiej, bo teoretyczne miało być więcej słońca.
Z Czerniejewa do Wierzyc, a stamtąd skierowałem się serwisówką na Łubowo.
Z Łubowa trasą 194 na Lednogórę (ten odcinek był z wiatrem w plecy, więc można było przycisnąć) i w lewo na Imielno, za którym zrobiłem postój na karmienie.
Dalej serwisówką w kierunku Pobiedzisk.
Przez Promno pojechałem na Kostrzyn.
Przed Iwnem postanowiłem skręcić w prawo, w park, bo droga tam była już sucha, a nigdy mnie tu nie było. Fajnie tu.
Tak - ciepło, więc drzewka myślą, że już wiosna. A tu za chwilę przyjdzie mróz i wszystko szlag trafi...
Między drzewami dojechałem pod most, na którym idzie S5.
Dalej standardowo na Kostrzyn, skąd 92 do Starczanowa.
Tam skręciłem sobie koło Matexu, żeby się trochę ochronić przed wiatrem (wracałem już pod wiatr). Przed Neklą też zalane pola.
A za Neklą skręciłem sobie w teren w prawo, przed laskiem. Przejeżdżałem koło tej drogi tysiąc razy, a nigdy tam nie wykręciłem...
Rower:Esker
Dane wycieczki:
95.39 km (1.20 km teren), czas: 04:25 h, avg:21.60 km/h,
prędkość maks: 46.53 km/hTemperatura:12.0 HR max:174 ( 90%) HR avg:136 ( 70%) Kalorie: 1496 (kcal)
#26 | Wiosennie zimą. Żerków i okolice
Sobota, 2 marca 2024 | dodano: 05.03.2024Kategoria 101-150, pochmurno, słonecznie
Weekend, czyli dzisiejsza sobota i jutrzejsza niedziela, miały być wiosenne - z temperaturą 15-16 st.C. Trzeba było więc zaryzykować i zamiast kurtki wziąć bluzę z jakąś wiatrówką (bo rano, gdy wyjeżdżałem, było jeszcze chłodno, poniżej 10 st.), a także krótkie rękawiczki. Mamy jednak nadal zimę, co było jeszcze czuć przez jakiś po wyjeździe. Wybrałem kierunek na Żerków, bo dość długo mnie tam nie było.
Pora karmienia przypadła na przedmieścia Orzechowa.
Przed Chrzanem, po przycince gałęzi.
Niby miało być słonecznie, ale w ciągu dnia słońce trochę się zamgliło. Prawdopodobnie był to pył saharyjski, który miał w ten weekend przylecieć nad Polskę.
Z Żerkowa zrobiłem jeszcze objazd okolic.
Powrót do Żerkowa, punkt widokowy, szamka i powrót przez Pyzdry.
Kolejny postój nad Prosną w Rudzie Komorskiej.
Jakaś bogatsza impreza tu była.
Między Zamościem a Pyzdrami też rozlewiska.
No i Pyzdry. Dojazd do rzeki od strony lasu trochę zalany, ale było już kiedyś gorzej - woda sięgała dużo dalej, za schody schodzące z mostu.
Pewnie niedługo będzie wycinka...
Rower:Esker
Dane wycieczki:
108.53 km (0.00 km teren), czas: 05:08 h, avg:21.14 km/h,
prędkość maks: 59.00 km/hTemperatura:13.1 HR max:180 ( 93%) HR avg:152 ( 78%) Kalorie: 2032 (kcal)